Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-09-29 Trzebinia, skrajem Miechowa - część 4
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#9162
od września 2006

2014.04.27 21:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnym odcinku robimy pętelkę oznaczoną kolorem jasnoniebieskim. Będzie to ta część lasu, gdzie 21 lipca stwierdziliśmy spore nagromadzenie storczyków ze szczególnym uwzględnieniem Epipactis atropurpurea.



Przez chwilę idę jeszcze wzdłuż nasypu linii kolejowej.



W rowie przeciwpożarowym dokumentuję i zbieram kolejne gatunki mchów. Tutaj jest to przedstawiciel rodzaju Mnium





Bliżej leśnego przedłużenia ulicy Tuwima znajduje się porośnięte mchami wypalenisko.



Tutaj znalazłem co najmniej dwa gatunki mchów.



Teraz skręcam do boru i podążam w kierunku "Wielkiego Kanionu" Wodnej.



Po drodze mijam kolejne gatunki mchów plagiotropowych.





Dolinę Wodnej przegradza zapora, być może dzieło bobrów. Wątpliwości rodzi brak w okolicy ściętych przez te gryzonie drzew.



Piaszczystą skarpę porastają liczne gatunki mchów.





To to prawdopodobnie Encalypta streptocarpa.



Tutaj jestem przekonany, że to Mnium hornum.



Sporo mchów porastało korzenie sosny zwyczajnej - Pinus syvestris, która z uporem maniaka trzymała się krawędzi kanionu.





Jednym z mchów był merzyk - Mnium hornum.



Idziemy dalej w górę Wodnej.





Jej dno przegradzają liczne powalone drzewa. To na nich mogą zatrzymywać się niesione wodą gałęzie, tworząc struktury przypominające tamy bobrowe.



Oto kolejny mech.



Oto kolejny widok głębokiej doliny Wodnej.



Czasami mchy tworzyły bardzo zwarte kobierce.



Rzeka jest tutaj stosunkowo płytka, ale wartka.



Na skarpie kanionu wystąpił chrobotek - Cladonia o kieliszkowatych podecjach.



Były też kolejne wielkie kobierce mchów.



Wielu gatunków nie fotografowałem dokładnie, ale jak napisałem na początku tego serialu wszystko co różniło się pomiędzy sobą zostało zebrane i przekazane do pracowni Adama Stebla w Sosnowcu. Fotoreportaż zakończyłem u wierzchołka niebieskiej pętelki. Wracając w kierunku przepustu pod torami nie robiłem zdjęć.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji