bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2007-08-15 Okolica Pieskowej Skały
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «

#9442
od września 2006

2007-08-15 Okolica Pieskowej Skały #1

2014.05.22 22:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tego roku na zamku w Pieskowej Skale trwała wystawa ilustracji botanicznej. Postanowiliśmy wobec powyższego wybrać się na nią z grupą przyjaciół powiązanych z Muzeum w Chrzanowie. Minibus postawiliśmy na parkingu opodal Maczugi Herkulesa. Na początku zerknęliśmy jak Prądnik radzi sobie ze skałami pod którymi płynie. Przy okazji zauważyliśmy, że rzeka niesie tutaj sporo dobra.







Skała powyżej nurtu rzeki, czyli wapień jurajski, miała bardzo ciekawą fakturę.



A to już rzut oka na maczugę oraz zapchany do granic wytrzymałości parking.



Ponownie zerkamy na nurt Prądnika, gdzie obserwujemy piaszczyste zmarszczki prądowe.





A tak słynna skałka wygląda kiedy spoglądamy na nią z grobli pomiędzy stawami.



Nie sposób pominąć także widoku na zamek, który wbrew pozorom jest jedynie swoistą wariacją na temat renesansu a nie zakonserwowanym oryginałem z epoki.



Po drodze zbliżyliśmy się do Maczugi Herkulesa. Tutaj pozwoliłem sobie na zbliżenie struktury wapienia jurajskiego zamiast widoku ogólnego.





Teraz jesteśmy na dziedzińcu zamku. Na początku moją uwagę przyciągnęła kleome ciernista - Cleome spinosa.





Potem udaliśmy się na symboliczną kawę a przy okazji zerknęliśmy z góry na ogród, także wariację na temat renesansu.



Stąd także dobrze było widać staw i liczne ścieżki powstałe, w właściwie wypływane na jego tafli poprzez mieszkające tutaj kaczki.



Po obejrzeniu wystawy udaliśmy się do ogrodu. Tutaj na pierwszy ogień poszła lantana pospolita - Lantana camara.





Potem były fuksje - Fuchsia.





Teraz czas na strączyniec - Cassia





Jednakże największe wrażenie sprawiła na mnie ta przedstawicielka rodziny Lamiaceae. Jest to Molucella laevis. Znana jest pod nazwą dzwonki irlandzkie chociaż pochodzi z Turcji, Syrii i Kaukazu.







Opuszczamy teraz Pieskową Skałę jakby to powiedzieć główną bramą. W drodze do minibusa przyglądamy się skale na której wzniesiono zamek. Te charakterystyczne wyżłobienia to ślady po dawnych korytarzach jaskiń. Ostatecznie cała dolina Prądnika to jaskinia z zawalonym stropem.





Teraz przez chwilę przyglądamy się kaczkom krzyżówkom ze stawu.





Oczywiście nie pomijamy roślin, nawet tak trywialnych jak ta dziewanna pospolita - Verbascum nigrum.



Jeszcze jeden rzut oka na staw.



Przyglądamy się tez pobliskim skałkom.



Zerkamy ponownie na Maczugę Herkulesa.



O wiele ciekawszy jest fragment skały nad prawym brzegiem Prądnika. Tutaj zauważyliśmy kolistą strukturę. To był kiedyś kociołek wirowy.



Następnie poszliśmy nieco w dół doliny. Nazwy mijanych skałek mają w tym momencie dla mnie drugorzędne znaczenie.





Ostatecznie zdecydowaliśmy się powrócić do pojazdu i podjechać do zajazdu pod Skałami Wernyhory. Tutaj była po prostu przerwa obiadowa.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji