bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2007-09-16 Jerzmanowice - Skałka Śpiewacza
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «

#9479
od września 2006

2007-09-16 Jerzmanowice - Skałka Śpiewacza #1

2014.05.26 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Okolica Jerzmanowic jest najeżona skałkami, oczywiście jurajskimi. Najsłynniejszą z nich jest oczywiście Babia, w która kiedyś coś walnęło. To szeroko komentowany Incydent Jerzmanowicki z 14 stycznia 1993 roku.Powszechne jest przekonanie o paranormalnym charakterze tego zdarzenia. Tej niedzieli wybraliśmy się z braćmi do Ojcowskiego Parku Narodowego. Zwiedzenie Skałki Śpiewaczej było swoistym preludium, grą wstępną.
Oto jej lokalizacja.



Zaczynamy od porostów skorupiastych na wapieniu.





Następnie ze szczytu zerkamy w dół, na stronę zachodnią, gdzie skałka jest bardzo stroma. Jak widać skrywają się tam także osady najwyższego piętra antropocenu.



A to kolejne porosty. Na początku zapewne jakaś Lecanora.



Potem wyraźna skorupa spękana na tafelki.





Teraz jesteśmy przy ścianie zachodniej i przyglądamy się strukturze wapienia jako takiego. Pierwotnie, gdy było tutaj morze dzisiejsza skałka była biohermą sinicowo-gąbkową.



W ścianie skałki znajdują się niewielkie kawerny. Tę zasiedla zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria oraz rzeżusznik piaskowy - Cardaminopsis arenosa.



Nie brak tutaj pustych kawern.



W strukturze skałki zobaczymy też pionowe szczeliny.



Są też fragmenty z większymi jamkami.



Jedno z takich miejsc porasta oleśnik górski - Libanotis pyrenaica.



Drzewa o żółtych i brązowych liściach nie jestem w stanie rozpoznać. Zielone liście po prawej należą do jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.



W miejscu, gdzie skała jest pokruszona widać jej naturalną, żółtawą barwę. Biel skałek to skutek działania porostów i innych czynników powodujących erozję.



Skałce towarzyszą zarośla.





Lokalnie nawet jej szczyt jest silnie zakrzaczony.



Te krzewy, to prawdopodobnie szakłak pospolity - Rhamnus cathartica.



I to by było na tyle z tej okolicy. W owym czasie nader oszczędnie używałem aparatu.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji