Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2014-06-14 Smardzowice - na wschód od kościoła
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «

#9771
od września 2006

2014.06.27 22:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po raz pierwszy odwiedziłem Smardzowice 1 września 2007 roku. W tym wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/669850.html - zamieściłem cztery zdjęcia dokumentujące miejscowy kościół. Teraz też zaczęliśmy zwiedzanie od niego, a potem ruszyliśmy na wschód w osi głównej drogi trasą oznaczoną kolorem różowym.



Kościół jest oznaczony jako sanktuarium Matki Boskiej Smardzowickiej. Jego sylwetka od tamtego czasu nie uległa zmianie.





Oczywiście, tak jak prawie wszędzie i tutaj wbrew woli głównego bohatera pojawił się pomnik Jana Pawła II.



Ponieważ kościół był sprzątany udało nam się zajrzeć do środka.



Następnie korzystając z bocznego wejścia weszliśmy do wnętrza. Oto obraz przedstawiający Matkę Boską Smardzowicką.





Godny podziwu jest strop.



A tak wygląda witraż w rozecie nad głównym wejściem.





Teraz fragment prawej nawy.



Następnie boczny ołtarz w lewej nawie.



Wyszliśmy na zewnątrz. W kościele znaczącym budulcem jest wapień jurajski. Innego zresztą w okolicy brak.



W południowej ścianie odnalazłem amonita oglądanego w 2007 roku.



Pewnym zaskoczeniem był ten żółtawy kamień. Być może jest to obrobiony eratyk.



Nijak miał się do dominującej tutaj białej jury.



Jesteśmy teraz na głównej ulicy i zaczynamy marsz na wschód. Był on poniekąd wymuszony, gdyż jeden z uczestników naszej wycieczki koniecznie musiał kupić sobie coś do jedzenia. Zatem poszukiwaliśmy sklepu.





W drzewostanie zwróciliśmy uwagę na kwitnącą lipę szerokolistną - Tilia platyphyllos.





Idziemy dalej.



Po drodze w jednym z ogrodów zauważamy kapliczkę słupową.



Na razie było dobrze, ale czarne chmury zaczęły się gromadzić.





Teraz minęliśmy skrzyżowanie z drogą do Skały. Tutaj był sklep, gdzie wszyscy coś kupili. Potem ruszyliśmy dalej skręcają łagodnie na południowy-wschód. Teraz na skarpie podziwiamy okazałe egzemplarze sałaty kompasowej - Lactuca serriola.



Był też mak polny - Papaver rhoeas.



Oto kolejne skupisko sałaty kompasowej - Lactuca serriola.



Idąc cały czas wypatrywaliśmy przejścia pomiędzy domami aby wejść na polną drogę równoległą do ulicy i nią powrócić w okolice kościoła. Była ona zaznaczona na mapie z końca XX wieku, chociaż brak jej na tej mapie. Biegła by ona przez teren Małego Dołu. W końcu nie znajdując jej dotarliśmy do krawędzi enklawy Ojcowskiego Parku Narodowego.



Na moment zatrzymaliśmy się na przystanku aby przeczekać deszcz.





W sąsiedztwie przystanku rosły brzozy ojcowskie - Betula oycowiensis.



Kiedy przestało padać ruszyliśmy dalej przed siebie. Teraz spoglądamy na skarpę enklawy. Ścianę buduje wapień jurajski, który na przekroju jest żółtawy. Nad nim zalega żółty less. U podnóża skarpy rozwija się skupisko dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra. Jednocześnie cały czas wypatrywaliśmy możliwości wejścia pomiędzy domy aby polami zawrócić na zachód, czyli w stronę kościoła.





Z szczeliny skał wyrastają młode drzewa. Tutaj jest to sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



Nieco dalej pod ścianą zalega biomasa. Zdaniem wielu to nie są śmieci.



I tak dotarliśmy do końca głównej enklawy Ojcowskiego Parku Narodowego.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji