2014.09.14 07:51
Idziemy teraz odcinkiem trasy oznaczonym kolorem czerwonym.
Znajdujemy się na zakręcie. Zerkamy na zachód. W przyległym fragmencie osadnika mamy w dalszym ciągu szuwar z trzciną pospolitą - Phragmites australis.
Bliżej nas bogactwo florystyczne jest większe. Oto krwawnica pospolita - Lythrum salicaria w towarzystwie krwawnika pospolitego - Achillea millefolium. Bardziej obyci wypatrzą ponadto marchew zwyczajną - Daucus carota oraz goryczela jastrzębcowatego - Picris hieracioides. W lewym dolnym rogu widać jeszcze kwiatostany koniczyny polnej - Trifolium arvense.
Obok niej usadowiła się nawłoć późna - Solidago gigantea, która w związku z tym jeszcze nie kwitnie.
Teraz będą dwa zbliżenia tego osadnika.
Wracamy do roślin. Oto nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Tutaj tworzy zbiorowisko z podbiałem pospolitym - Tussilago farfara oraz wrotyczem pospolitym - Tanacetum vulgare.
W dole mamy analogiczne zbiorowisko bardziej bogate w gatunki roślin. To zrozumiałe, skoro jest tam kolejny rów z wodą.
Sam osadnik w tym momencie nie jest ciekawy.
Na prawo od kierunku naszego marszu znajduje się odcinek linii kolejowej oraz zatopiony las. Teraz i on skrywa się w pewnej pomroce.
Ponieważ będziemy wracać korzystając z możliwości przejścia wzdłuż linii kolejowej na razie zostawiam zdjęcia takimi jakimi utrwalił je mój aparat.
Jesteśmy już blisko zakrętu. Pod nogami króluje łupek, zwany potocznie "kamieniem węgielnym" z delikatną nutą węgla kamiennego. Jest to coś w rodzaju współczesnej pustyni kamiennej.
Schodzimy ku linii kolejowej.
Po lewej stronie linii kolejowej znajduje się taka częściowo zadrzewiona przestrzeń.
Pomiędzy łupkiem zauważyłem biało kwitnącego chabra. Moim zdaniem to - chaber drobnogłówkowy - Centaurea diffusa.
Po kilkunastu metrach osiągamy zachodni skraj zapadliska. Póki co dominują trawy, a ściślej rzecz biorąc trzcina pospolita - Phragmites australis.
Na skraju torowiska znalazła się jeszcze kruszyna pospolita - Frangula alnus.
Właściwe zapadlisko wciąż skrywa pomroka.
Dlatego póki co obejrzyjmy jeżynę fałdowaną - Rubus plicatus.
I żeby wszystko było czyste mydlnicę lekarską - Saponaria officinalis.
Znajdujemy się na zakręcie. Zerkamy na zachód. W przyległym fragmencie osadnika mamy w dalszym ciągu szuwar z trzciną pospolitą - Phragmites australis.
Bliżej nas bogactwo florystyczne jest większe. Oto krwawnica pospolita - Lythrum salicaria w towarzystwie krwawnika pospolitego - Achillea millefolium. Bardziej obyci wypatrzą ponadto marchew zwyczajną - Daucus carota oraz goryczela jastrzębcowatego - Picris hieracioides. W lewym dolnym rogu widać jeszcze kwiatostany koniczyny polnej - Trifolium arvense.
Obok niej usadowiła się nawłoć późna - Solidago gigantea, która w związku z tym jeszcze nie kwitnie.
Teraz będą dwa zbliżenia tego osadnika.
Wracamy do roślin. Oto nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Tutaj tworzy zbiorowisko z podbiałem pospolitym - Tussilago farfara oraz wrotyczem pospolitym - Tanacetum vulgare.
W dole mamy analogiczne zbiorowisko bardziej bogate w gatunki roślin. To zrozumiałe, skoro jest tam kolejny rów z wodą.
Sam osadnik w tym momencie nie jest ciekawy.
Na prawo od kierunku naszego marszu znajduje się odcinek linii kolejowej oraz zatopiony las. Teraz i on skrywa się w pewnej pomroce.
Ponieważ będziemy wracać korzystając z możliwości przejścia wzdłuż linii kolejowej na razie zostawiam zdjęcia takimi jakimi utrwalił je mój aparat.
Jesteśmy już blisko zakrętu. Pod nogami króluje łupek, zwany potocznie "kamieniem węgielnym" z delikatną nutą węgla kamiennego. Jest to coś w rodzaju współczesnej pustyni kamiennej.
Schodzimy ku linii kolejowej.
Po lewej stronie linii kolejowej znajduje się taka częściowo zadrzewiona przestrzeń.
Pomiędzy łupkiem zauważyłem biało kwitnącego chabra. Moim zdaniem to - chaber drobnogłówkowy - Centaurea diffusa.
Po kilkunastu metrach osiągamy zachodni skraj zapadliska. Póki co dominują trawy, a ściślej rzecz biorąc trzcina pospolita - Phragmites australis.
Na skraju torowiska znalazła się jeszcze kruszyna pospolita - Frangula alnus.
Właściwe zapadlisko wciąż skrywa pomroka.
Dlatego póki co obejrzyjmy jeżynę fałdowaną - Rubus plicatus.
I żeby wszystko było czyste mydlnicę lekarską - Saponaria officinalis.