Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2014-08-03 Sosnowiec Zagórze - park przed masakrą - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «

#10882
od września 2006

2014.12.03 23:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
To było na 62 dni przez stwierdzeniem, że dokonała się Zagórska masakra piłą mechaniczna. Tego dnia odwiedziłem po raz ostatni teren Sosnowca Zagórza, który był objęty swego rodzaju waloryzacja. W tym odcinku zajmę się tylko parkiem i to w jego południowo-wschodniej części, ograniczonej od wschodu ulicą Braci Mieroszewskich a od południa ulicą Dworską.
Na początku zerkam na południe w ulicę Braci Mieroszewskich.



Następnie przechodzę na drugą stronę ulicy kierując się w stronę parku.





Pierwszym, okazałym drzewem był klon zwyczajny - Acer platanoides.



Potem przyglądałem się korze różnych drzew, szukając na niej porostów, raczej bezskutecznie.





Był za to ładny ślimak ogrodowy.



Na kilku drzewach porosty, czyli grzyby lichenizujące były, ale i tak w porównaniu z Chrzanowem jest to pustynia porostowa.





Wchodzę teraz w bardzo cienistą gęstwinę.



Na wielu drzewach zauważyłem czerwone pasy. Teraz już wiem, że była to zapowiedź zbliżającej się masakry.



To miejsce to już historia.



Z ciekawszych gatunków natrafiłem tutaj na klon polny - Acer campestre.



Oto kolejne drzewa ze stygmatami śmierci.



Na razie nie zaprzątałem sobie tym zbytnio głowy i sfotografowałem kolejnego ślimaka ogrodowego na liściu klonu zwyczajnego - Acer platanoides.



Ten kawałek parku est bardzo zaśmiecony.



Poza porostami szukałem też grzybów. Oto czerniak klony - Rhytisma acerinum na klonie zwyczajnym - Acer platanoides. I ten grzyb rozwija się tutaj jakoś niemrawo w porównaniu z innymi miejscami, gdzie go spotykałem.



Zbliżam się teraz do pniaka po dawno wyciętym drzewie.





Spotkałem tutaj ślinika luzytańskiego. Teraz jest to groźny gatunek inwazyjny. Niestety, trafił do nas celowo. W latach 1987 - 1988 zaproszono go na Rzeszowszczyznę, aby zajął się konsumowaniem resztek owoców w sadach. Wkrótce wymknął się spod kontroli, albowiem w przypadku tego i wielu innych bydląt sprowadzanych w zbożnych celach nie obowiązuje sparafrazowana klauzula - przed użyciem skonsultuj się z biologiem, gdyż każdy taki środek niewłaściwie zastosowany może .... No teraz już wiemy co.



A na razie oglądamy kolejny okazały klon zwyczajny - Acer platanoides. To drzewo pozostało.





I tak doszedłem do miejsca z którego widać budynki szpitala. Zapewne wzniesiono go na terenie parku.



Kończę ten odcinek widokiem jeżyny popielicy - Rubus caesius.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji