W drugiej części tej sobotniej wycieczki udaliśmy się w rejon Chełmu Ślaskiego. Naszym pierwszym celem była Smutna Góra. Tego dnia rozminęliśmy się z kopalnią i cmentarzem cholerycznym, ale też było pięknie.



Stoimy na skraju ścieżki i oglądamy blok dolomitu.



Następnie zerkamy za siebie na zamarzniętą taflę zalewu Dziećkowickiego.



Po drodze mijamy jakieś niewielkie wykopy z których być może eksploatowano kamień.





Teraz ze skraju lasu zerkam na kościół w Chełmie. Pomogłem sobie zoom-em.



W okolicznych drzewostanach nadspodziewanie sporo jest jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.



Najważniejszym obiektem w tej okolicy jest Brama Przejścia.



Spod niej ponownie korzystając z zoom-u zerknąłem na kościół.



A sama brama to przede wszystkim płaszczyzna do wyrażania różnych uczuć, nie zawsze religijnych.







Wracamy. Teraz w lesie zauważam warpie i jesiony wyniosłe - Fraxinus excelsior.





Z kolei na dzikim bzie czarnym - Sambucus nigra wyrastało ucho bzowe - Hirneola auricula-judae.



Na tym samym gatunku żywiciela wyrastał strzębnik bzowy - Hyphoderma sambuci.



Oto kolejne warpie.



Drzewo dominujące na tym zdjęciu to lipa drobnolistna - Tilia cordata.



Następnie podjechaliśmy po kościół w Chełmie Śląskim. Na początku moją uwagę przykuł cis pospolity - Taxus baccata.



Potem zwróciłem uwagę na tumor z pnia lipy drobnolistnej - Tilia cordata.



Zauważyliśmy też oryginalne tablice nagrobne wmurowane w ścianę kościoła.







Wśród drzew na pobliskim cmentarzu występuje między innymi cyprysik - Chamaecyparis.



Potem zwróciłem uwagę na miejsce spoczynku kogoś znacznego. Nie ważne kto, ważne, że mamy niepodważalny dowód na to, iż prawdziwy marmur bardzo źle znosi otwartą przestrzeń.









Ten nagrobek sfotografowaliśmy tylko dlatego, że wśród uczestników naszej wycieczki były osoby o tym samym nazwisku.



W wnętrzu kościoła znaleźliśmy araukarię wyniosłą - Araucaria heterophylla.