Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2014-09-13 Saspów - z biegiem Saspówki
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «

#10923
od września 2006

2014.12.14 11:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W tę drugą kalendarzową sobotę września odbyliśmy wycieczkę obrzeżami Ojcowskiego Parku Narodowego. Było to podyktowane chęcią zobaczenia tego, czego nie udało nam się odwiedzić w druga kalendarzową sobotę czerwca. Całość materiału zdjęciowego tworzy serial złożony z ośmiu odcinków. Na Sąspów przypadają cztery. Teraz trasą oznaczona kolorem niebieskim podążamy z biegiem Sąspówki przez około 500 metrów. Według tej mapy byliśmy w Ojcowskim Parku Narodowym, według innych szliśmy tylko jego granicą. Tak było na mapie z 1991 roku.



Oto ostatnie zabudowania.



Początkowo droga zapowiada się nieźle.



Zaczyna się prawie dzicz.



Ponieważ nad rzeką utrzymują się płaty z pokrzywą zwyczajną - Urtica dioca można przyjąć, że są tutaj jakieś problemy z gospodarką ściekową.



Część zarośli tworzyła tutaj wierzba krucha - salix fragilis.



A poza tym kwitł tutaj bodziszek łąkowy - Geranium pratense.



Idziemy dalej.



Teraz mijamy płat mięty długolistnej - Mentha longifolia.



Pomiędzy nią był skrzyp błotny - Equisetum palustre.



Kwitł tutaj bodziszek błotny - Geranium palustre.



I tak doszliśmy na trawers pewnej polany. Sąspówka sączy się dołem. Na poboczu drogi spotykamy inwazyjną nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.





A poza tym było krajowe sitowie leśne - Scirpus sylvaticus.





I tak weszliśmy pomiędzy drzewa.



Dominuje wiąz górski - Ulmus glabra.



Splata się z nim klon jawor - Acer pseudoplatanus.



Nieco dalej widzimy, że nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis opanowała tutaj spory obszar.





Za to na poboczu widzimy barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium.



Był też poziewnik miękkowłosy - Galeopsis pubescens wspaniale ozdobiony kropelkami rosy.



A to kolejny amerykański najeźdźca, czyli sumak odurzający - Rhus typhina.



Zerkam teraz w kierunku drugiej skałki zaznaczonej na mapie, którą cytuję. Powinna to być Skała Młynna.



Następnie spoglądam w lewo.



Teraz korzystając z tego trawiastego szlaku schodzimy ku skałce.



Jest ona bardzo ładna. Niestety, nie było mi dane zrobić jej lepszych zdjęć, ponieważ im bliżej podchodziliśmy tym bardziej stawała się ona niewidoczna.





Teraz przyglądamy się przepływającej tędy Sąspówce.



Nad nią znajdujemy osady najwyższego piętra antropocenu zdecydowanie datowane na okres sprzed 1 lipca ubiegłego roku.



Tutaj też było powalone i skręcone drzewo.



Wracamy na żółty szlak. Po drodze mijamy zdziczałe jabłonie domowe - Malus domestica. Ich pnie porasta ruda zielenica - Trenthepolia piceana.



A przy pierwszym idąc od ostatnich zwartych zabudowań Sąspowa domu przycupnęło okazałe przymiotno białe - Erigeron annus.



Jak widać ma się doskonale.



(wypowiedź edytowana przez Piotr_Grzegorzek 14.grudnia.2014)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji