2014.12.23 23:25
W kolejnym etapie naszej wycieczki przejechaliśmy na lewy brzeg doliny Prądnika. Przemknęliśmy przez Skałę i zajechaliśmy do Grodziska, gdzie znajduje się kościół i pustelnia błogosławionej Salomei. Po raz pierwszy byłem tutaj 16 września 2007 roku. Wówczas wykonałem kilka niezobowiązujących zdjęć. To był ten wątek - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/672280.html. Teraz fotoreportaż jest bogatszy. Miejsce jest tak charakterystyczne, że mapkę pomijam. Na początku widok ogólny. Jak widać wciąż trwają tutaj prace remontowe.
Rozglądamy się wokół.
Przyglądamy się tablicy informacyjnej.
Zbliżamy się do bramy, którą ocienia okazały klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Jeszcze upewnienie się, że jesteśmy we właściwym miejscu.
Wchodzimy na dziedziniec i oglądamy pierwsze trzy figury. Na początku św. Jadwiga Trzebnicka.
Potem Henryk Brodaty. W tle widać nieco lepiej klon jawor - Acer pseudoplatanus.
I w końcu Bolesław Wstydliwy.
Remontowany kościół był otwarty. Oto to samo wnętrze bez a następnie z lampa błyskową.
Obchodzimy kościół od południa.
Na ogrodzeniu podziwiamy króla Rusi Halickiej - Kolomana.
Od zachodu kościół ozdabia Grota Ogrodu Getsemańskiego. Teraz wyglądała tak.
Tak jak wszyscy sfotografowałem słonia z obeliskiem na grzbiecie.
Udajemy się teraz w kierunku pustelni.
Szczelinę w pniu okazałego grabu zwyczajnego - Carpinus betulus zajął glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.
A to fragment korony i gałązka wyrastająca z osobliwego zgrubienia.
Schodzimy w stronę pustelni.
Po dojściu do krawędzi zerkamy na południe.
Oto drzwi pustelni.
Teraz rozglądamy się wokół. Znajdujemy tutaj kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.
Z krzewów była między innymi trzmielina brodawkowata - Euonymus europaea.
Kruszczyków szerokolistnych - Epipactis helleborine było tutaj więcej.
Zza pustelni zerkamy jeszcze w górę doliny Prądnika.
Wracamy na dziedziniec. Zanim opuścimy tę okolicę zerknijmy na charakterystyczną kolumnę. Błogosławiona Salomea jak sądzę znajduje się na jej szczycie.
Rozglądamy się wokół.
Przyglądamy się tablicy informacyjnej.
Zbliżamy się do bramy, którą ocienia okazały klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Jeszcze upewnienie się, że jesteśmy we właściwym miejscu.
Wchodzimy na dziedziniec i oglądamy pierwsze trzy figury. Na początku św. Jadwiga Trzebnicka.
Potem Henryk Brodaty. W tle widać nieco lepiej klon jawor - Acer pseudoplatanus.
I w końcu Bolesław Wstydliwy.
Remontowany kościół był otwarty. Oto to samo wnętrze bez a następnie z lampa błyskową.
Obchodzimy kościół od południa.
Na ogrodzeniu podziwiamy króla Rusi Halickiej - Kolomana.
Od zachodu kościół ozdabia Grota Ogrodu Getsemańskiego. Teraz wyglądała tak.
Tak jak wszyscy sfotografowałem słonia z obeliskiem na grzbiecie.
Udajemy się teraz w kierunku pustelni.
Szczelinę w pniu okazałego grabu zwyczajnego - Carpinus betulus zajął glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.
A to fragment korony i gałązka wyrastająca z osobliwego zgrubienia.
Schodzimy w stronę pustelni.
Po dojściu do krawędzi zerkamy na południe.
Oto drzwi pustelni.
Teraz rozglądamy się wokół. Znajdujemy tutaj kruszczyka szerokolistnego - Epipactis helleborine.
Z krzewów była między innymi trzmielina brodawkowata - Euonymus europaea.
Kruszczyków szerokolistnych - Epipactis helleborine było tutaj więcej.
Zza pustelni zerkamy jeszcze w górę doliny Prądnika.
Wracamy na dziedziniec. Zanim opuścimy tę okolicę zerknijmy na charakterystyczną kolumnę. Błogosławiona Salomea jak sądzę znajduje się na jej szczycie.