Tej soboty zasadniczo postanowiłem udokumentować kolejny, dość niemrawy opad śniegu. Na początku parę razy pokazywany skwer przy skrzyżowaniu ulic Oświęcimska i Piłsudskiego.



Tutaj na początku przyjrzałem się znajdującej się w dole zdjęcia tawule japońskiej - Spiraea japonica. Jak widać śnieg pokrywający jej kwiatostany to w istocie lodowe igiełki.





Takie same igiełki widać, kiedy zerkamy w głąb krzewu berberysu - Berberis.



A to już trawnik w południowej części Alei Henryka.



Rośnie tutaj jałowiec pospolity - Juniperus communis o dość zwartym pokroju.



Jego igły też skrywają się pod lodowymi igiełkami.





A to już ulica Sienna i okolica przystanku autobusowego. Tutaj rośnie lipa drobnolistna - Tilia cordata opanowana przez jemiołę pospolitą - Viscum album.





Jednej z jej kęp postanowiłem przyjrzeć się bliżej.





W tej okolicy biegła kiedyś linia kolejowa. Pozostały po niej nasyp teraz wyglądał tak.



Rosnące w tej okolicy jaśminowce - Philadelphus bardzo długo trzymały liście. Teraz ich pędy są kompletnie łyse.



Zobaczyłem tutaj także zejściowego wiesiołka - Oenothera.



A teraz będzie to co najważniejsze. Wykop w którym biegła była linia kolejowa. Tutaj spoglądamy na odcinek położony na zachód od Alei Henryka, na trawersie ulicy Sienna.



Jak widać rosnące tutaj leszczyny pospolite - Corylus avellana znacznie rozluźniły kotki.





Stopień ich rozluźnienia jest znaczny. Jeszcze nie pyliły, ale być może dlatego, że było chłodno i wilgotno. Tak czy owak rozpoczyna się przedwiośnie.









Oczywiście nie wszystkie kotki przygotowały się do pylenia, ale szansa na wczesne nadejście prawdziwej wiosny jest bardzo realna.



Teraz rozejrzałem się po okolicy. Oto zielony przez cały rok kuklik pospolity - Geum urbanum.



Niedaleko zielenił się również glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Przy skrzyżowaniu ulicy Siennej z ulicą Majora Grzybowskiego znajduje się ośnieżony skwer.



Analogicznie ośnieżony był też bluszcz pospolity - Hedera helix oplatający jeden w płotów.



Tedy, jak by to powiedzieć wiosna przypuściła pierwszy atak. W tej sytuacji zima nie mogła tak po prostu odpuścić sobie i przypuściła zdecydowany kontratak. Wieczorem zaczął padać śnieg. Tak to wyglądało w świetle lampy błyskowej, kiedy spoglądałem na zachód.





Niebieskozielony iglak pomiędzy bardziej zielonymi to tylko cyprysik - Chamaecyparis pomiędzy żywotnikami zachodnimi - Thuja occidentalis.