Tego dnia sprawdzałem stan przyrodniczej ścieżki dydaktycznej z Pogorzyc do Płazy Dolnej przez Grodzisko Wielkie. W sumie ze zgromadzonego materiału zrobił się serial złożony z czterech odcinków. Zanim jednak ruszyłem na główną trasę zajrzałem na Kolonię Rosponotową. Tutaj udokumentowałem trzy miejsca.



Na początku łososiowe kółko i kapliczka, a właściwie krzyż przydrożny z motywem św. Barbary. Chociaż w pobliżu znajdują się kopalnie galmanów to nie ma ona związku z górnictwem.







W miejscu oznaczonym żółtym kółkiem udokumentowałem wylot tajemniczej sztolni. Obecnie trwają spory, co to tak naprawdę było, więc wstrzymuję się od jednoznacznej interpretacji. Ta struktura znajduje się pod ścieżką w górnej części stoku skarpy. Wówczas pełniła rolę kosza na śmieci.





W miejscu oznaczonym niebieskim kółkiem oglądamy rzekę Chechło.





Po południu udałem się do Pogorzyc. wizytowaną trasę przyrodniczej ścieżki dydaktycznej podzieliłem na cztery odcinki.



Zaczynamy od trasy oznaczonej kolorem łososiowym. Na początku zerkamy na spacyfikowany park podworski. Tutaj były dobra rodziny Krokowskich.





A to już początek ulicy Grodzisko i charakterystyczna kapliczka.



Kolejny punkt to skrzyżowanie ulicy Stawowej i Grodzisko. Chociaż jest to ważny przystanek na trasie to mówiąc oględnie wstyd pokazać.









Dla miejscowej ludności początek tego wąwozu to był tylko kosz na śmieci.



Piękne widoki są dopiero dalej.





Tutaj stoki wąwozu ocienia grąd z dużym udziałem buka pospolitego - Fagus sylvatica.





Poza wąwozem też mamy piękne widoki. Widać stąd nawet wieżę zamku Lipowiec. Poza tym część tutejszych pól uprawnych była uprawiana.