2015.06.19 07:29
W ostatnim odcinku tego tryptyku poruszamy się w przybliżeniu trasą oznaczoną kolorem niebieskim.
Teraz schodzimy na dno wąwozu w którym zauważyliśmy intrygujące skałki. To jest oś napisu Buczyna.
To typowe biohermy sinicowo-gąbkowe.
Z bliska widać spękania. To ślad po ruchach górotwórczych, w wyniku których powstał położony na północ od wzgórza Rów Krzeszowicki.
Te skałki po części przypominają ruiny zamku.
Teraz będzie szczypta zieleniny. Oto dąbrówka rozłogowa - Ajuga reptans.
Następnie mamy kompozycję bluszczu pospolitego - Hedera helix z przylaszczką pospolita - Hepatica nobilis.
Część skałek na skraju lasu jest mocno omszona.
Teraz będzie coś z kategorii 18+. Oto co tajemniczy artysta wyskrobał na korze buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Idziemy dalej, mijając kolejne skałki.
W jednej ze szczelin skalnej ściany usadowił się spory buk pospolity - Fagus sylvatica.
Opuszczamy to obniżenie przechodząc za północną krawędź.
Tutaj także znajdujemy skałki w typie bioherm sinicowo-gąbkowych. W drzewostanie pojawia się grab pospolity - Carpinus betulus.
Na skałkach wyrasta zanokcica skalna - Asplenium trichomanes.
I kolejne skałki
Tutaj buk pospolity - Fagus sylvatica jakoś się trzyma.
Teraz moją uwagę przyciągnął grab zwyczajny - Carpinus betulus, który przegrał walkę z grawitacją.
Był tutaj także taki bardzo zmaltretowany mech.
Oto ostatnia skałka widziana podczas tego spaceru.
Następnie mamy powaloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Jak widać do podnóża wzgórza jest trochę daleko.
Po drodze zauważam kępy turzycy leśnej - Carex sylvatica.
Teraz znajdujemy się na krawędzi stromego stoku.
Za chwilę opuścimy to miejsce.
Przed dalszą drogą zatrzymaliśmy się na chwilę przed dopiero co odnowioną a zarazem dewastowaną bramą Zwierzyńca Tenczyńskiego.
W oddali zobaczyłem jeszcze sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris z czarcią miotłą w koronie.
A potem obejrzeliśmy już publikowany Śmietnik Kochanowski. Następna była Dolina Aleksandrowicka.
Teraz schodzimy na dno wąwozu w którym zauważyliśmy intrygujące skałki. To jest oś napisu Buczyna.
To typowe biohermy sinicowo-gąbkowe.
Z bliska widać spękania. To ślad po ruchach górotwórczych, w wyniku których powstał położony na północ od wzgórza Rów Krzeszowicki.
Te skałki po części przypominają ruiny zamku.
Teraz będzie szczypta zieleniny. Oto dąbrówka rozłogowa - Ajuga reptans.
Następnie mamy kompozycję bluszczu pospolitego - Hedera helix z przylaszczką pospolita - Hepatica nobilis.
Część skałek na skraju lasu jest mocno omszona.
Teraz będzie coś z kategorii 18+. Oto co tajemniczy artysta wyskrobał na korze buka pospolitego - Fagus sylvatica.
Idziemy dalej, mijając kolejne skałki.
W jednej ze szczelin skalnej ściany usadowił się spory buk pospolity - Fagus sylvatica.
Opuszczamy to obniżenie przechodząc za północną krawędź.
Tutaj także znajdujemy skałki w typie bioherm sinicowo-gąbkowych. W drzewostanie pojawia się grab pospolity - Carpinus betulus.
Na skałkach wyrasta zanokcica skalna - Asplenium trichomanes.
I kolejne skałki
Tutaj buk pospolity - Fagus sylvatica jakoś się trzyma.
Teraz moją uwagę przyciągnął grab zwyczajny - Carpinus betulus, który przegrał walkę z grawitacją.
Był tutaj także taki bardzo zmaltretowany mech.
Oto ostatnia skałka widziana podczas tego spaceru.
Następnie mamy powaloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula.
Jak widać do podnóża wzgórza jest trochę daleko.
Po drodze zauważam kępy turzycy leśnej - Carex sylvatica.
Teraz znajdujemy się na krawędzi stromego stoku.
Za chwilę opuścimy to miejsce.
Przed dalszą drogą zatrzymaliśmy się na chwilę przed dopiero co odnowioną a zarazem dewastowaną bramą Zwierzyńca Tenczyńskiego.
W oddali zobaczyłem jeszcze sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris z czarcią miotłą w koronie.
A potem obejrzeliśmy już publikowany Śmietnik Kochanowski. Następna była Dolina Aleksandrowicka.