Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2015-06-25 Chrzanów - powrót do parku
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2015 «

#12389
od września 2006

2015.08.16 11:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po spełnieniu obowiązków należało powrócić do pracy. Na początku poszedłem oczywiście ulicą Kadłubek. Szczeliny muru oporowego linii kolejowej zajmuje sporo zielska, w tym zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria.



Wśród roślin na szczególną uwagę zasłużył powój polny - Convolvulus arvensis.





Ulica jest dość ruchliwa. Oto odcinek przed zwartą zabudową.



W tej okolicy upolowałem kwitnącego jaśminowca - Philadelphus. Na jego kwiatach przesiadywały larwy azjatyckiej bieronki - Harmonia axyridis.







Drzewostan przydrożny tworzy tutaj robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.



Nieco dalej pod latarnią usadowił się ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.



Na jego liściach też przesiadywały larwy biedronek Harmonia axyridis.





Oto kolejna grupa robinii akacjowych - Robinia pseudoacacia.



Tutaj w tle widać ponadto wierzbę białą w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".



Przez rynek i ulicę Mickiewicza przemknąłem bardzo szybko. Teraz pokazuję mój zakład pracy. Ponownie oglądamy nadbudowę tarasu.





Teraz wchodzę do parku.



Dokładniej przyglądam się gałązce skrzydłorzecha kaukaskiego - Pterocarya fraxinifolia.



Zmierzam teraz w kierunku ronda.



Po drodze zwracam uwagę na żółty drobiazg z trawnika.



Jest nim tojeść rozesłana - Lysimachia nummularia.





Sporo jest tutaj także stokrotki pospolitej - Bellis perennis.





Bliżej ronda zauważam marchew zwyczajną - Dacucus carota.





Zaczynam wracać. Teraz przy ulicy Śląskiej obserwuję rukiewnika wschodniego - Bunias orientalis.



Moim celem było polowanie na idealne ujęcie jednego kwiatu.







Obok przystanku autobusowego w jednym z ogrodów rośnie kasztan jadalny - Castanea sativa. Drzewo prawie umarło, ale odradza się.





Nieco dalej, przy tej samej ulicy uchwyciłem lepnicę rozdętą - Silene vulgaris.





I jakby to powiedzieć, z Muzeum wyszedłem, do Muzeum wróciłem i to by było na tyle.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2015 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji