W kolejnym odcinku poruszamy się w osi trasy oznaczonej kolorem niebieskim.



Teraz zaglądamy do tego kamieniołomu, który został zaliczony do sieci GEOSITES, odpowiednika sieci Natura 2000 dla osobliwości geologicznych.



Obiekt niestety nie jest zadbany tak, jak na to zasługuje.





Były za to ciekawe rośliny. Oto rozchodnik sześciorzędowy - Sedum sexangulare.



Niestety tu i ówdzie wszelkie widoki zasłaniają drzewa. Oto młoda topola osika - Populus tremula.



Bardzo malowniczo teraz prezentowały się owocujące róże dzikie - Rosa canina.



Większą część powierzchni pokrywa trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.



Przy północnej ścianie wyrobiska, bardzo malowniczej o tej porze roku powstało osuwisko z rumoszem. Zasiedlił go roślinny drut kolczasty z gatunku jeżyna popielica - Rubus caesius.





Przy zachodniej ścianie oglądamy kolejną malowniczą różę dziką - Rosa canina.



Jest tutaj także ciemiężyk białokwiatowy - Vincetoxicum hirundaria.



Ten suszek to ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.



Nieco dalej spotkaliśmy kolejne składowisko biomasy. Zapewne, zgodnie z zasadą domniemania niewinności nie jest to sprawka mieszkańców okolicznych domów.



Zanim opuściliśmy kamieniołom obejrzeliśmy jeszcze szakłak pospolity - Rhamnus cathartica.



Potem bardzo szybko udaliśmy się w kierunku Przemszy. Obecnie na Maps Google rzeka nazywa się Przemsza, chociaż jakiś czas temu była to Czarna Przemsza. Niestety, zerkając z mostu widać, że w ciecz w korycie jest czarna.







Przyczółek byłego mostu pokrywają malowidła nabetonowe. To jedna z cech charakterystycznych dla kultur II epoki kamiennej, w której obecnie żyjemy.



Teraz przyglądamy się dokładnie cieczy w korycie Przemszy, przechodząc przez kładkę do Chełmu Małego.





Po tamtej stronie także znajdują się betonowe przypory mosty. Tutaj również zobaczymy malowidła nabetonowe.



W szczelinach betonu wciąż utrzymuje się stanowisko zanokcicy murowej - Asplenium ruta-muraria.





Po drodze mijamy skupisko pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioca. Poraża ją mączniak - Erysiphe urticae. Chora roślina jest na drugim zdjęciu. Opiera się o pęd dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.





Nad betonowymi przyporami rozwijają się skupiska krzewów.



Teraz oglądamy pędy odroślowe wiązu górskiego - Ulmus glabra.



W tej okolicy bardzo obficie owocowały głogi jednoszyjkowe - Crataegus monogyna.



Teraz jeszcze raz zerkamy na czarną ciecz w korycie Przemszy.





I jeszcze inne głogi jednoszyjkowe - Crataegus monogyna.





Ponadto była tutaj trzmielina zwyczajna - Euonymus europaea.



Teraz zerkamy na wykop pod kanał równoległy do Przemszy. To część nie zrealizowanego szlaku żeglugowego.



Potem zauważyliśmy dziwnego suszka. Po pewnym namyśle oznaczyłem go jako aksamitkę wyniosłą - Tagetes erecta.



Była też macierzanka zwyczajna - Thymus pulegioides.



Oto dość dziwne liście odziomkowe. Moim zdaniem to starzec jakubek - Senecio jacobaea.



Teraz mamy zbliżenie trzmieliny zwyczajnej - Euonymus europaea.



Za zakończenie nieco więcej czasu poświęciłem pewnemu wiesiołkowi - Oenothera. Gatunku nie będę dociekał.







A potem dość szybko powróciliśmy do województwa małopolskiego. Będziemy testować ślad przyszłych bulwarów.