Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2015-12-19 Mysłowice - Czarna Przemsza, powrót do przeszłości - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2015 «

#13144
od września 2006

2016.01.23 19:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Zaczynamy od pewnego wstępu. 12 stycznia 2015 roku wykonałem fotoreportaż w którym pokazywałem jak bardzo w Mysłowicach Czarna Przemsza jest czarna - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/733025.html. 11 lipca 2015 roku stwierdziłem, że na tym odcinku i to aż do ujścia Boliny rzeka dziwnie pojaśniała - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/784091.html.
Dlatego teraz udałem się do Mysłowic aby nakręcić film o cudownej przemianie rzeki. Już wymyśliłem tytuł - "Przemsza - cud mniemany". Niestety okazało się, że nastąpił powrót do przeszłości. Film tak czy owak powstał. Nosi tytuł - "Przemsza - rzeka posępna". W tym odcinku pokazuję sytuację na trawersie Parku Zamkowego.





Atmosfera nie była przyjemna, ale przynajmniej odbicia były cudownie plastyczne.





Zerkam teraz pod prąd.





Na gałęziach zwieszają się zejściowe kolczurki klapowane - Echinocystis lobata.





I ponownie patrzymy na zwierciadło cieczy, które poprzez rwący nurt daje efekt krzywego lustra.



Tak wyglądają drzewa, których odbicia oglądaliśmy. One rosną po sosnowieckiej stronie, czyli jak to się czasami tutaj mówi a "po prowdzie godo" u Ruskich. To też jest Altraich.



I kolejne spojrzenie pod prąd.



Teraz zwracam uwagę na zejściowe pokrzywy zwyczajne - Urtica dioica.



Ponadto w ściółce leżały ażurowe, opadłe owoce kolczurki klapowanej - Echinocystis lobata.





Następnie z dużą dozą ostrożności spojrzałem pod światło, aby pokazać rozświetlone pokrzywy zwyczajne - Urtica dioica.



Teraz pokazuję zejściowe nawłocie kanadyjskie - Solidago canadensis.



Potem trafiam na grupę wiesiołków - Oenothera.



Przyjrzyjmy się ich rozchylonym torebkom.





A teraz kilka bardzo plastycznych efektów krzywego lustra na toni cieczy czarnej, Czarnej Przemszy.





I tak dotarliśmy do najważniejszego w tej okolicy prawobrzeżnego dopływu Czarnej Przemszy.



Bardziej przyjrzymy mu się w drugim odcinku. Teraz ostatnie spojrzenie na ciecz tuż przed dopływem.



Szkoda, że nie mogę przekazać panującej tutaj atmosfery. Na szczęście trochę łagodził ją chłód dnia.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2015 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji