Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2016-02-13 Katowice Bogucice - część 4
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «

#13341
od września 2006

2016.03.18 22:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnym odcinku ruszamy zdecydowanie na zachód. Wędrujemy ulicą Kopalnianą. Na początku coś między dawnymi a nowymi czasy. Rozdzielające je drzewo to kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum





Tę świętą Barbarę ustawiono tutaj w 1933 roku.



I kolejne spojrzenie na nowoczesność zza alei Roździeńskiego. Malowideł naściennych lepiej nie komentować.





I tak dotarliśmy do parku. Cóż widać, że potrzebuje więcej dbałości.





W tym smutnym tłumie wyróżniał się klon srebrzysty - Acer saccarinum opanowany przez jemiołę pospolitą - Viscum album.







Tym nie mniej taki stan też pozwalał na wykonanie pewnej ilości artystycznych ujęć.







I tak blisko, coraz bliżej wyłaniała się przed nami Katowicka Strefa Kultury.





Jesteśmy na jej skraju.



Zerkamy ku celowi naszej wyprawy, czyli byłej Kopalni Katowice.



Jeszcze raz spoglądamy za siebie.



Teraz będąc już na terenie Katowickiej Strefy Kultury spoglądamy na południe.



Na początku trafiamy na obszar zajmowany przez Muzeum Śląskie.





Przy konstrukcjach doświetlających podziemia posadzono kostrzewy - Festuca.



Najważniejszym śladem przeszłości jest zachowany szyb Warszawa II.



Zwiedzanie Muzeum Śląskiego zostawiamy sobie na oddzielną wycieczkę, dlatego rozejrzeliśmy się po okolicy, gdzie także trwają remonty zachowanej infrastruktury. To tak zwany krok dalszy.











W okolicy szybu Warszawa II znajduje się drzewo na uwięzi. Jest nim platan klonolistny - Platanus x acerifolia. Wolę tę tradycyjną nazwę od nowszej wersji - Platanus x hispanica.



Oto kolejne widoki z terenu znajdującego się na zachód od "Warszawy".







Teraz lepiej widać świetliki. Ich jedyną wadą jest to, że przysłaniają widok na kopalnię dla tych, którzy czasami tkwią w korkach na alei Roździeńskiego. Bo jak człowiek jedzie to mu wszystko "lotto".



I jeszcze trzy spojrzenia na remontowany bagaż z przeszłości dla przyszłości.







A potem była przerwa na kawę. Wybraliśmy Byfyj. Dla tych co nie godajom tylko mówią to Kredens.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji