Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2016-03-12 Od Paczółtowic do Krzeszowic - część 2
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «

#13417
od września 2006

2016.04.12 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Drugi odcinek tego spaceru obejmuje trasę oznaczoną kolorem żółtym. Poruszamy się z dołu do góry w kierunku zachodnim. Podtytuł tego odcinka brzmi - "Hrabskim lasem do Zakopanego".



Na starcie zauważyliśmy sporo kwitnącego lepiężnika białego - Petasites albus. Na początku zbliżenia.





Tego gatunku wzdłuż całej trasy było sporo.



W lesie po lewej, czyli południowej stronie drogi było sporo świerka pospolitego - Picea abies.



Wzdłuż prawej strony drogi ciągnie się głęboka dolina Eliaszówki. I tutaj świerk pospolity - Picea abies ma się bardzo dobrze.





I znowu południowa strona drogi, gdzie udokumentowałem przykładową przemianę pokoleń.





Tutaj mamy pokryty kroplami wody płożymerzyk falisty - Plagiomnium undulatum.



Była też poręba a na niej sitwa sitów - Juncus.



Jesteśmy już w górnej części doliny. Padająca mżawka spowodowała, że sporo zdjęć jest bardziej artystyczna niż naukowa.



A to kolejny dowód na to, że lepiężnik biały - Petasites albus towarzyszył nam prawie przez cały czas.



Teraz widać dolinę biegnącą w poprzek drogi. Majaczy też skraj lasu.



W okolicy obniżenia trafiły nam się przede wszystkim osady najwyższego piętra antropocenu, które bez cienia wątpliwości możemy datować na okres sprzed 1 lipca 2013 roku.



Dolina po lewej stronie drogi była czysta.



Powoli wychodzimy z lasu.



Oglądamy kolejne obfite skupisko lepiężnika białego - Petasites albus.



Teraz droga biegnie wśród pól. My znajdujemy się na szczycie penepleny, czyli powierzchni wielkiego zrównania mioceńskiego.





Bardzo szybko docieramy do Zakopanego. Tutaj w miejscu po szybie kopalni związków żelaza znajdujemy kolejne stanowisko z osadami antropocenu. Prawdopodobnie ta dziura była ulubionym koszem na śmieci okolicznej ludności.



Był tam także dziki bez czarny - Sambucus nigra opanowany przez ucho bzowe - Hirneola auricula judae.





Teraz zaczynamy schodzić w dolinę. Po lewej stronie mamy las na polu byłej kopalni, po prawej pola uprawne.







W lesie w sporej ilości wystąpiły czarki - Sarcoscypha. Okazów nie pozyskiwałem, tak na wszelki wypadek.







Dochodzimy do skraju zabudowy a zarazem krawędzi pola górniczego.



W takich miejscach zwykle stawiano kapliczki.



(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 12.kwietnia.2016)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji