Ostatni odcinek tego serialu obejmuje pobocza ulicy Wojska Polskiego na odcinku około 4 kilometrów. Trasa jakby w "mordę strzelił", cytując Shrecka.



Na razie klasyczny dendrologiczny standard czyli sosna zwyczajna - Pinus sylvestris oraz brzoza brodawkowata - Betula pendula.





Z boku wyłania się sosna Banksa - Pinus banksiana.



A poza tym nic ciekawego.





Widać też obiekty związane z elektrownią, teraz szeroko pojęty Tauron.



W dalszym ciągu dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula. Na dalszym planie widać topolę włoską - Pinus nigra var. Italica.



I znowu odcinek z dominującą sosną zwyczajną - Pinus sylvestris.



Pewną odmianą jest kwitnący męski okaz wierzby iwy - Salix caprea.









Cały czas towarzyszy nam ciepłociąg.



Teraz przecinamy ostatnią przed zwartą zabudową Jaworzna linię przesyłową.



Tutejsze sosny zwyczajne - Pinus sylvestris mają niezwykłe kształty.



Teraz zbliżam się do miejsca, gdzie nasza ulica, wciąż zachowując swą nazwę przekształca się w odcinek obwodnicy Jaworzna jako droga nr. 79



A ciepłociąg ciągnie się prawie niezmiennie.





Las po lewej stronie drogi kończy się. Daleko na horyzoncie majaczy wieża kościoła z Osiedla Stałego.



A w sąsiedztwie ciepłociągu rozwijają się zarośla z udziałem rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.





Teraz nawet las po prawej stronie drogi dobiega swego kresu.



W kolejnym etapie ciepłociąg skręca w prawo a my idziemy prosto.





Na moment podnoszę w górę głowę. Oto brzoza brodawkowata - Betula pendula w towarzystwie robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.



A Osiedle Stałe jest blisko, coraz bliżej.







Końcowy odcinek drogi to ulica Inwalidów Wojennych. Tutaj swego czasu mocno przycięto topole. Obawiałem się, że dojdzie tutaj do obcięcia ze skutkiem śmiertelnym. Drzewa przeżyły.







Ostatnie zdjęcie przedstawia mocno owocującą robinię akacjową przy ulicy Grunwaldzkiej. Zaraz po pstryknięciu tego zdjęcia zajechał autobus do Chrzanowa.