Piękne kwiatki i piękne zdjęcie.

(wiadomość edytowana przez imienniczka 09.kwietnia.2007)

Coś nie kumam :-((((
Te wszystkie kwiatki to przylaszczki?

Mirku, nie wszystkie te kwiatki to przylaszczki.
Trzy pierwsze zdjęcia to miodunka ćma, a dwa ostatnie to przylaszczki.

I przylaszczki, i miodunki są bardzo ciekawymi roślinami, oba gatunki bardzo urodziwe.

Zareklamuję Tobie pewien wątek o miodunkach, bo parę ciekawych zagadnień botanicznych się w nim pojawia, takie np. jak zabezpieczenia roślinki przed samopylnością - różnosłupkowość i samopłonność: część roślin tego samego gatunku ma wyższe słupki od pręcików, a pozostałe dokładnie odwrotnie.
Jeśli chcesz poczytać, to proszę: https://www.bio-forum.pl/messages/3280/82238.html

Przylaszczki z kolei są nie dość, że śliczne, to jeszcze ciekawe o tyle, że płatki korony przylaszczek rosną, w świeżo rozkwitniętych kwiatkach są krótsze, a później rosną na długość.
Spotkane w widnych o tej porze roku lasach, kwitnące przylaszczki są po prostu zachwycające, nieprawdaż?
Małe co nieco o spotkanych przez Joasię i mnie przylaszczkach jest w : https://www.bio-forum.pl/messages/3280/79522.html

A ja z przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia, są śliczne!

Zdjęcia są śliczne bo kwiaty są śliczne :-)
Na Kaszubach jest teraz "wysyp" kwiatów wiosennych i niektóre miejsca w lasach to kobierce przylaszczkowo-zawilcowe.Fioletowo-biało-żółte.Bajka!
Wspomnę tu może jeszcze o innych pięknościach wiosennych np.fiołki

czy cebulice fantastyczne


Podobają mi się zawilce,szczególnie żółte

choć bardziej wolę ich....pasożyty :-)


a ich trza się naszukać.... :-)))

Ale te ich pasożyty to już przy zawilcach gajowych przyłapałeś, Mirku, prawda?

Oczywiście na gajowych,na korzeniach których te osobliwe grzyby pasożytują.

Niestety zawilce porażone przez twardnicę bulwiastą nie kwitną:-(

To ja już bym się nie nacieszyła w takim razie, bo jak kwiatków niet, to i dla mnie atrakcji niet(yle).
Chyba, że twardnica bulwiasta może wynagrodzić ten zawód. Tobie, Mirku, prawdopodobnie wynagradza, czy tak?

Mirki fajnie że dałeś przykład wspólnego tematu obu forów: Grzyby i Rośliny, choć przykład niezbyt szczęśliwy jeśli chodzi o "współpracę".

Tak,bo szukałem jej (twardnicy) już drugi sezon bez skutku.
W sumie i tak nie znalazłem tych grzybków tylko moja...połowica.Ona zawsze coś wywęszy coś ciekawego-nie pierwszy raz...
Marcin,jeśli chodzi o "współpracę" to jakaś tam jest-jak z ludzmi-jedni żyją kosztem innych-niestety :-((((

Ty to masz fajnie z Mirką, bo razem to raźniej. Ja tylko raz nie byłem sam na grzybach w tym roku.

Ciekaw jestem jak się ma lepiężnik do smardza stożkowatego. Może to pozytywny przykład współpracy. Dobra już nie męczę, trzeba dać zgłoszenie do rejestru i kimono. Jutro po mszy smardze w lesie czekają.

Dobranoc.

Mirki, o ile przeczytasz ten post w Botanice, kobiety to mają chyba takiego większego farta, by znajdować twardnicę bulwiastą :-)))

Ja od dziś też się do takich zaliczam! :-)))

Nie minął jeszcze rok od dnia tego wątku - 08.04 2007 - jak ja dzisiaj znalazłam twardnicę bulwiastą i BARDZO się z tego ucieszyłam, bo moje zeszłoroczne nastawienie do tego i innych grzybków dość diametralnie się zmieniło w międzyczasie..... :)

Moja twardnica bulwiasta zostanie pokazana w Mykologii, a jeszcze jednej Osobie, Ta Osoba wie, że o Nią właśnie chodzi, chcę serdecznie podziękować, że niedługo czekałam na rozwiązanie zagadki, cóż to za brązowe miseczki napotkałam przy zawilcach nad wartkim strumykiem :-)))))

He,he...my też szukaliśmy dziś twardnic ale bez skutku.Za wcześnie a miejscami leży jeszcze spora warstwa śniegu.Ale są inne cudeńka w zawilcach i obok nich :-)




Tak biało-brązowo...
I dla odmiany żółto-czerwono


Ale przed lasem byliśmy powitać dzień nad morzem.Spóżniliśmy sie 15 minut na przedwschód :-( ale i tak warto było...



:-)))taki romantyczny poranek 5,30 na plaży-czterech świrów-dwóch w dresach i trampkach i dwoje z aparatami...

Normalnie "kopara mi opadła" !!! :-)))

Przyznam się bez bicia, że ja na "takie czerwone" to robiłam sobie pewne nadzieje, a na "te brązowe", nie, bo przez rok zapomniałam :( o czym była mowa w sąsiednim wątku rok temu, że im sprzyjają lepiężniki... Dobrze kombinuję? To o te grzybki chodzi?
Jednak tam nie było lepiężników :(

Ale mi się przez ten rok pozmieniało :-)))))

A zaczęliście przed wschodem słońca? Jejku, normalnie zazdroszczę, ja zaczęłam jakieś 7 godzin później od Was...
Ale towarzystwo też miałam przednie, przez chwilę kilkadziesiąt harlejowców obu płci!!! :)

Nie,nie ,nie chodzi o smardze :-) To są piestrzenice kasztanowate a im sprzyjaja tylko sosna-mikoryza i piaszczyste podłoże.
P.kasztanowatych jest multum a ja szukam G.gigas.Las mieszany z przewagą liściastych więc może to bedzie któraś z tych...



Rosną samotnie z dala od skupisk p.kasztanowatych więc może...poczekam niech podrosną :-)
zaraz to nie jest wątek grzybowy.....

Ten wątek to przykład mikoryzy :-)))

No tak, to piestrzenice... Jako, że na razie widziałam podobną na żywo tylko jeden raz, to chociaż ta moja też jest "podejrzewana" o jakieś związki z G. gigas, to się dałam złapać, że to niby smardze, przelotnie spojrzałam, kopara opadła i wyłączyłam myślenie w zachwycie ;) ;) ;)

(wypowiedź edytowana przez topazzz 30.marca.2008)

No Mirek słabo szukasz a co powiesz na te Dumontinia tuberosa, znalezione dzisiaj (moja Julka mi w tym pomogła - jest niższa i lepiej widzi ode mnie). Ja również szukam G.gigas dzisiaj również znalazłem sporo piestrzenic - dwie wziąłem aby zobaczyć co u nich słychać w powiększeniu. Obydwie z lasu bukowego z domieszką sosny. Może to one:
Wśród pięknych zawilców

rosła D.tuberosa




a zaraz obok rosło niemałe stadko piestrzenic. Niektóre z nich całkiem okazałe bo około 7 cm średnicy i około 5 cm wysokości.

a na słoneczku przy grzybkach wygrzewał się padalec

czujnie obserwując co ja robię

Wszystko śliczności, łącznie z padalcem, ale co do Dumontinia tuberosa - Julka pomogła... A pewnie, przecież to już było powiedziane, że damskie oczka na tego grzybka najlepsze ;-)

Basiu z moim starymi oczkami to już niestety muszę się posiłkować młodymi zdrowymi i bardzo ciekawymi oczkami mojej córeczki (mikro-grzybiarza) :)) Jak będziesz na II Zlocie to ją poznasz.

Wojtek!My nie szukamy słabo...
Dziś znależliśmy 157 twardnic bulwiastych :-)))

No to wreszcie u Ciebie sypnęło w tej super dolince. Ale jest ich tu 159 nie dokładnie policzyłeś :))))) Musisz policzyć jeszcze raz.

Wojtku, będzie mi bardzo miło! :)

Mirki2 - qrcze - pobili wszystkie rekordy! Nawet na jedną osobę to wypada +/- 80... :-D