Tego dnia odwiedziłem pewnego zabrzańskiego osiemdziesięciolatka, znaczy się tamtejszy Ogród botaniczny. Osobny kilkuodcinkowy fotoreportaż będzie opracowany później. Tym bardziej, że ja tam jeszcze wkrótce wrócę. Po godzinie 14.00 byłem już w Katowicach. Udaję się w kierunku hotelu Katowice.





Tuż przy drodze na skraju Parku Powstańców Śląskich zauważyłem psiankę czarną - Solanum dulcamara.





Była tam też żółtlica owłosiona - Galinsoga ciliata.



W okolicy obficie owocował kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum.



Trawnik ozdabiała porażona przez mączniaka - Microsphaera trifolii koniczyna łąkowa - Trifolium pratense.



Zauważyłem też marunę bezwonną - Matricaria perforata.



Jest też krwawnik pospolity - Achillea millefolium.



Inny kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum porażał mączniak - Erysiphe flexuosa. Żółtawa barwa grzybni wskazuje na porażenie mączniaka przez Ampelomyces quisqualis.







Teraz widok ogólny z cokołem Pomnika Powstańców Śląskich w tle.



Następnie zerkam w kierunku Superjednostki.



Teraz kieruję się w stronę pomnika generała Jerzego Ziętka, sympatycznie zwanego tutaj Jorgiem.





Idę dalej. Teraz widzimy Powstańcze Skrzydła oraz Superjednostkę.



Zawracam. Trzeba było pójść na przystanek.



Próbuję spojrzeć na niebo poprzez koronę platana - Platanus x acerifolia.



Te pierzaste chmurki były zwiastunem obecnego ochłodzenia.



I jeszcze dereń biały - Cornus alba "Elegantissima".



I już zupełnie na zakończenie pobytu w Katowicach mój cień na tle trawnika.



A wieczorem, w Chrzanowie zauważyłem ciekawy spektakl z chmurami i zachodzącym słońcem. Bez komentarza.