#2314
od grudnia 2006
Zawsze chciałem go spotkać,ale u mnie mało takich terenów,na których występuje.Bardzo ładny i super pokazany.
To jednak chyba bardziej specjalność północy kraju? U mnie też nie jest częsty. Ale jest takie jedno torfowisko... tam są fragmenty gdzie chodzi sie po dywanie z Paludella squarrosa. Niesamowite to wygląda. A z tego dywanu jeszcze sobie Liparisy wyrastają. Ten mech jest piękny, a w takiej masie robi niesamowite wrażenie. Szkoda że nie bardzo można się na takim dywaniku położyć.. ;-) To jest torfowisko przepływowe i w zasadzie pod tym dywanem mchów nieustannie płynie woda. I to zwykle ruda od żelaza.
Tomentypnum nitens, owszem, zwykle gdzieś tam się plącze. Ale ja mało mchowy, wolę watrobowce ;-) I mnie takie Tomentypnum specjalnie nie wzrusza ;-)
100 metrów od granicy? Niech zgadnę, daleko, daleko na południowym końcu parku, gdzie piękne i wielkie torfowisko z cudami wszelakimi? Koło takiej wioseczki co na S się zaczyna? ;-)
- to pokażcie już te lipienniki, skoro tyle już o stanowisku mówicie ?!
#2316
od grudnia 2006
Tak ze zdjęć ogólnych to Paludella trochę upadabnia się do niektórych wątrobowców. Ładny i by się jej wszędzie dobrze powodziło.