Rozpoczynam kolejny serial złożony z sześciu odcinków. Powstał on jako rekonesans przed niezbędną, poważną inwentaryzacją zasobów przyrodniczych tego obszaru. Jedna z lokalnych firm ma chętkę na zalegające tutaj pokłady węgla kamiennego. Mieszkańcom Ciężkowic, perspektywa mieszkania na brzegu potencjalnego jeziora nie bardzo się podoba. Tedy poszedłem tak jak zaznaczyłem na tej mapce.



Zaczynamy trasą oznaczoną kolorem żółtym. Na początku spoglądam na pobliski cmentarz, także w pewnej perspektywie mogącym stać się mokradłem. Póki co znajduje się na stoku wzgórza.



Zaraz potem wkroczyłem do lasu. Jest to brzezina.



Po drodze znalazłem zdziczałą jabłonkę - Malus domestica. to po prostu efekt pożegnania z ogryzkiem.



W środku lasu po prostu bielało w oczach.





Za brzeziną majaczy pasmo boru z sosną zwyczajną - Pinus sylvestris w roli głównej.



Teraz spoglądam za siebie z granicy drzewostanów.



Poza tym co widać jest tutaj pewna ilość dębu czerwonego - Quercus rubra.



Przez pasmo boru przemknąłem szybko.





Po drodze zauważyłem mrowisko.



Teraz zauważam spory pagórek, część wielkiej wydmy.



Wkraczając na nią mijam łubin trwały - Lupinus polyphyllus.



Jest też gruszynka jednostronna - Orthilia secunda. Inne nazwy tego gatunku w naszym atlasie.



Wydmę porasta bór zbliżony do świeżego.



Blisko szczytu zauważyłem świeżo wykopaną norę.



Na szczycie wydmy w warstwie krzewinek dominuje borówka czarna - Vaccinium myrtillus.



Przez wydmę przebiega przecinka. Tutaj patrzymy na nią ze skraju lasu.



Na przecince też spotkałem dąb czerwony - Quercus rubra.



Przecinka ma związek z biegnącą tędy linia przesyłową. Ta to wygląda, gdy zerkamy na północny zachód.



Teraz zerkam na północ.



Potem na południowy wschód.



A pod nogami znalazł się pomocnik baldaszkowaty - Chimaphila umbellata. obecnie chroniony tylko częściowo.



A poza tym była tutaj w dużej ilości turzyca. Jak dla mnie to turzyca wczesna - Carex caryphyllea.







No i schodzimy w dół.