Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2016-07-09 Oświęcim - spacer nad Sołą - część 2
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «

#14383
od września 2006

2016.11.24 22:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W dalszym ciągu naszego spaceru zbliżyliśmy się do Soły. Po minięciu terenów sportowych stanęliśmy na wale przeciwpowodziowym.



W łęgu na początku rzuciły nam się w oczy płaty niecierpka drobnokwiatowego - Impatiens parviflora. Towarzyszy mu kuklik pospolity - Geum urbanum.



Idziemy w kierunku kładki.



W drodze zauważam owocujący kuklik pospolity - Geum urbanum.



W tym zielonym tłumie dominuje jeżyna - Rubus. Niestety, teraz nie jestem w stanie przypomnieć sobie gatunku.



Oto ogólny wygląd tego lasu.



Wyglądał na możliwy do przejścia. Zatem zrezygnowaliśmy z kładki i ruszyliśmy z biegiem rzeki jej lewym brzegiem. Tutaj na początku trafił się kwitnący kuklik pospolity - Geum urbanum.





Pomiędzy drzewami zauważyłem wiąz górski - Ulmus glabra.



Od głównej drogi w kierunku rzeki prowadziły niewielkie ścieżki.



Przy tej akurat rosła wierzba wiciowa - Salix viminalis.



Oto rzeka.





W tej okolicy był także inwazyjny niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.



A to już główna droga, bardzo sympatyczna. Taki zielony tunel.





Rzeka skrywa się za masą zieleni.



Po lewej stronie drogi górują topole kanadyjskie - Populus x canadensis "Marylandica".



I kolejne zerknięcie na drzewostan nad rzeką.



Udaje nam się zbliżyć do niej w taki sposób, aby zerkać na płynącą wodę.







I wreszcie rzeka w całej swojej szerokości. Na drugim brzegu wyłaniają się obiekty sakralne związane z Salezjanami.



Wracamy na szlak, ruszamy dalej.



Niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera już kwitnie.





I kolejny widok lasu.



Sporo tutaj rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica. Tworzy on lokalnie malownicze zarośla.







Jesteśmy teraz bardziej na trawersie zespołu salezjańskiego.



Tym nie mniej ruszamy dalej. Rzeka znowu kryje się przed nami.



A teraz czas poznać jedną trzecią uczestników naszej wycieczki.



Ten odcinek kończę kilkadziesiąt metrów od Mostu Piastowskiego. Zza zarośli wyłania się wieża kościoła parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2016 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji