Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2017-09-03 Piaseczno k. Czaplinka - po śniadaniu - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «

#15462
od września 2006

2017.09.23 19:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po śniadaniu jeszcze raz ruszyłem na otwartą przestrzeń przylegającą do ośrodka. Na początku utrwaliłem mydlnicę lekarską - Saponaria officinalis.



Potem rozejrzałem się jeszcze po okolicznych polach.



Zwróciłem uwagę na masowe wystąpienie koniczyny polnej - Trifolium arvense.



W jej cieniu znalazłem mech. Jak dla mnie to opita mokradłoszka kończysta - Caliergonella cuspidata.







Był też bodziszek kosmaty - Geranium molle.



Był też przetacznik ożankowy - Veronica chamaedrys.



Lokalnie teren się podnosi.



Pomiędzy trawami pojawia się sporo nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas.



Ponieważ przed śniadaniem nie udało nam się z Borsukiem trafić ponownie na stanowisko mądziaka psiego postanowiliśmy jeszcze raz spenetrować okolicę w której był wczoraj widziany. Bardzo szybko poszliśmy poza ośrodek. Pominęliśmy już spenetrowane odcinki tras i weszliśmy na wzniesienie znajdujące się po zachodniej stronie drogi. Na początku w buczynie trafił się gajowiec żółty - Galeobdolon luteum w odmianie ogródkowej.



Potem ruszyliśmy pomiędzy buki - Fagus sylvatica rosnące na stoku wzniesienia.







W dole widać mokradło. To brzegi jeziora Piasecznik Wielki



Opuszczamy buczynę, kierujemy się na południe idąc przez bór jakiś tam.





Jest pięknie, ale grzybów mało, nawet tych poza koszykowych. A poszliśmy także po coś do koszyka, aby i moja żona miała pożytek z tego wypadu.





Na ścieżce wyrastał sit rozpierzchły - Juncus effusus.



W dalszym ciągu jest pięknie jak to w borach między innymi mieszanych.





I tak wyszliśmy na główną, utwardzoną drogę.



Teraz kierujemy się z powrotem ku północy. Liczną tutaj olszę czarna poraża szpetka Taphrina tosquinetii.



Są też osobniki porażone przez Melampsoridium alni.



Faunę reprezentował jakiś pluskwiak różnoskrzydły.



A to już ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare i jego rdza - Puccinia cnici.





Byłe także ślimaki. Oto coś z rodzaju Trichia, teraz rodzaj Trochulus.





A teraz, chociaż jesteśmy daleko w lesie oglądamy wstężyka ogrodowego - Cepaea hortensis.



I kiedy tak sobie szliśmy ku północy minęliśmy kolejny niewielki zbiornik wodny. Znajdował się on po lewej stronie drogi.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji