W dalszej części spaceru po Miejskim Ogrodzie botanicznym skupiam się na chabrze - Centaurea macrocephala.







Pszczoła pokazała mi odwłok, w kwiatkach zagrzebał się łanocha pobrzęcz.



Trzmiel także odlatuje.



Oto koszyczek bez gości.



Następnie łanocha pobrzęcz,



Pszczoła także nurza się w kwiatach.



W ogrodzie uprawia się szarotki - Leontopodium alpinum.





Spory łan stanowi rozchodnik, który oznaczyłem jako Sedum aizoon Euphorbioides.





Trywialnym gatunkiem jest liliowiec rdzawy - Hemerocallis fulva.





Bardzo ładny płat stanowiła koniczyna długokłosowa - Trifolium rubens.







Po sąsiedzku znajdowała się koniczyna żółtobiała - Trifolium ochroleucum.





Oto smotrawa okazała - Telekia speciosa.





Inną osobliwością jest głowaczek olbrzymi - Cephalaria gigantea.









Tego dnia kwitł kasztan jadalny - Castanea sativa.







I ponownie Cephalaria gigantea.



Oto kwitnąca szałwia srebrzysta - Salvia argentea.









To kwiat zwany tutaj miechunką peruwiańską - Nicandra physaloides.







A teraz ja w ogrodzie. Zdjęcie wykonane moim aparatem przez zadowolonego klienta.



I jeszcze szczypta egzotyki, czyli goździkowiec jednokwiatowy - Eugenia uniflora.



A na zakończenie po prostu ostróżka - Delphinium x cultorum.

Gatunek oznaczany jako Eugenia uniflora to według listy gatunków w ogrodzie Syzygium paniculatum vel. Eugenia paniculata.