Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2018-03-08 Chrzanów - nowe rozlewisko za cmentarzem żydowskim
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «

#15936
od września 2006

2018.03.15 07:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tak jak zalane Morskie Oko tak i dopiero co odkryte rozlewisko muszą być monitorowane. To jest druga wizyta w tym miejscu. W drodze do niego zacząłem od przyjrzenia się kwitnącym leszczynom - Corylus avellana przy ulicy Siennej. Mają się dobrze.



W tej okolicy mamy jeszcze skupisko pędów odroślowych lipy drobnolistnej - Tilia cordata.



Jest też klon zwyczajny - Acer platanoides o ciekawie ukształtowanej podstawie pnia.



I jeszcze jeden widok ogólny tego miejsca.



A to już ulica Fabryczna i ogolony fragment nasypu linii kolejowej.



Oto rondo przy skrzyżowaniu z ulicą Borowcowa. W tle mamy cmentarz żydowski.



Teraz zerkam na jeszcze nieużytki położone w widłach ulic Borowcowa i Fabryczna. Lokalnie dominują pospolite mchy.





Ruszam teraz w stronę zasadniczego celu tego wypadu. Przechodzę obok zarośli za cmentarzem żydowskim. Z gatunków obcego pochodzenia dominuje tutaj klon jesionolistny - Acer negundo. Towarzyszy mu robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.







Oto omszały kawałek betonu i drzewo. Następnym razem upewnię się co do gatunku.



Wchodzę w zarośla. Idę wzdłuż wału.





Po drodze stojąc nad niewielkim zagłębieniem uwieczniam swój cień.



Za wałem znajduje się to, co ujawniłem za pierwszym razem. Teraz jestem jeszcze bardziej przekonany, że tutaj swój łup obrabiają "Łowcy Puszek".





I wreszcie widać rozlewisko. Pokrywa go lód.



Na początku przyglądam się tej części, którą uprzednio opisałem jako trzeci zbiornik. Na powierzchni lodu znajduje się woda.



Przechodzę do większego akwenu.



Powiększył się on nieznacznie.





Wody przybyło na grubość tej opony. Przy okazji widać, ze ktoś tutaj bywa, ponieważ resztki wózka zostały przemieszczone.





Obchodzę główny zbiornik, ruszam w kierunku tego, który uznałem za kałużę.





Mały zbiornik jest także zamarznięty, ale to z tego miejsca sączy się woda, która przelewa się do dużego akwenu. Poprzednio ta wąska grobla była sucha. Znaczy się ujawniło się źródło.





I jeszcze jeden rzut oka na duży akwen. Generalnie widok jest malowniczy.



Wyszedłem na szczyt skarpy.



To trawers cmentarza wojennego z czasu I Wojny Światowej.





Tutaj zwróciłem uwagę jedynie na mech, pędzliczek wiejski - Tortula ruralis.





I jeszcze jeden, ostatni rzut oka na tę nekropolię. To czego brakuje temu pomnikowi jest zdeponowane w Muzeum.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji