Na początku okolica mojego domu i skupisko świerząbka korzennego - Chaerophyllum aromaticum.



Po jego baldachach polatywała trzmielówka - Volucella inanis.







Była tam też połyskująca, zielonkawa mucha, ale tutaj nie podam gatunku, bo nie jestem pewien.



Teraz jestem przy ulicy jeszcze Władysława Broniewskiego, gdzie podziwiam niezwyczajną surmię zwyczajną - Catalpa bignonioides.







Nieco powyżej, tak gdzie zaczyna się ulica Andrzeja Struga z pniaka po ściętym klonie jaworze - Acer pseudoplatanus wybiły nowe pędy.







Generalnie udawałem się do biblioteki. Tutaj na kwietniku udokumentowałem rozchodnika kaukaskiego - Sedum spurium.







Odchodzę. Oto początek ulicy Bagnistej. Tutaj wciąż rosną jesion wyniosły - Fraxinus excelsior oraz grusza.



Następnie wyszedłem na ulicę Kusocińskiego i spojrzałem w kierunku kościoła p.w. Matki Boskiej Różańcowej.



Teraz wędruję pasażem pomiędzy ulicami Kusocińskiego a Krakowską. Na początku niezłe babki, bardzo wytrzymałe, znaczy się Plantago major.



W tutejszym ogródku ziołowym uchwyciłem kocimiętkę, jak mniemam Nepeta x faassenii "Alba".





Z wizytą do niej wpadł trzmiel.



Nieco dalej pod budynkiem domu kultury trafiła się cynia wytworna - Zinnia elegans.



A to już ulica Krakowska i typowy chwast jakim jest konyza kanadyjska - Conyza canadensis.



Na zakończenie ulica Piłsudskiego i interesujące zbiorowisko roślinne pomiędzy jezdnią a chodnikiem.



Najbardziej rzucał się w oczy pomidor - Solanum lycopersicum.



Wyglądał kwitnąco.



Nieco dalej rządzi babka zwyczajna - Plantago major porażona przez mączniaka - Erysiphe sordida. Towarzystwa dotrzymuje jej między innymi palusznik - Digitaria.