Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2017-10-20 Regulice - wąwozy Brandyski - część 6
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «

#16187
od września 2006

2018.05.24 23:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Schodzimy w dalszym ciągu boczną odnogą. Na stoku znajduje się niewielkie osuwisko.



Dolina ma zdecydowanie v-kształtny przekrój. Jej dno jest częściowo zawalone martwym drewnem.





Ściana widoczna na wprost to główny ciąg wąwozu.





Zanim tam dotrzemy mijamy kolejny zasypany liśćmi próg denudacyjny.



Teraz na naszej drodze znalazła się okazała czereśnia - Cerasus avium.







I tak osiągnęliśmy kres bocznej odnogi aby wejść w główny ciąg wąwozu.





Teraz generalnie możemy się powtarzać, ale to samo widziane z góry prezentuje się nieco inaczej, kiedy jest widziane od dołu.



Pod liśćmi znajduje się woda.



Idziemy dalej.



Wody jest zdecydowanie więcej. W okolicy pojawia się olsza czarna - Alnus glutinosa.



Zaczynamy wędrować przez namulisko. Dlatego tutaj dolina nie ma przekroju litery V.



Wody jest coraz więcej.



Czasami nawet stoi.



Teraz woda ginie pomiędzy gałęziami zalegającymi na dnie cieku.









Teraz na dnie znalazłem wapienie z odciskami amonitów. Ponadto porasta je skrzydlik - Fissidens gracilis.





A tutaj, na opadłej gałęzi wyrasta próchnilec - Xylaria hypoxylon.





Oto kolejna porcja wody zamaskowana opadłymi liśćmi.





Tu i ówdzie pojawia się stożka - Conocephalum.



Teraz na lewym brzegu wąwozu znajdujemy miejsce, gdzie było ujęcie wody.





Oto drugie ujęcie stożki - Conocephalum i do tego ze sporogonami. To bardzo rzadki widok.



Oto kolejny wapienny kamień z odciskami amonitów.



Teraz strumień jest bardzo wyraźny. Widać także, że dolina ma bardzo duży spadek.



Tutaj woda sączy się z boku. Jest ona po części maskowana przez opadłe liście.





A teraz bardzo szybko idąc w osi strumienia zmierzamy w stronę ulicy Kijowskiej, gdzie stał nasz samochód. Mijamy pierwszy próg denudacyjny.





Kolejny prosty odcinek.



Oto kolejne miejsce, gdzie ciek zdecydowanie przyspieszył.



I tak skończyła się ta wycieczka.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2017 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji