W tym odcinku będziemy się poruszać bardzo blisko węzła autostrady. Widać ją na zakończeniu linii drzew.





Teraz zerkam w drugą stronę. Za drzewami widać zalesiony pagórek. To cel mojego spaceru.



Na jednym z tutejszych drzew, zapewne klonie zwyczajnym - Acer platanoides rozwija się Oxyporus populinus.







Na odłamanej gałęzi drzewa liściastego, nie sprawdziłem dokładnie gatunku była taka tapeta.







Oto inne drzewo liściaste i ślad po odłamanej gałęzi. Tutaj rozwijają się grzyby z rodzaju Tubaria.





Zerkam teraz w kierunku placu budowy remontowanego węzła balińskiego autostrady. Gwoli ścisłości ten remont w chwili wstawiania wątku wciąż trwał.



Ruszam teraz na zachód.



Mijam skupisko derenia świdwy - Cornus sanguinea.



Mijam dziki bez czarny - Sambucus nigra.



Zaczynam wchodzić na pagórek dominujący nad tą okolicą.







Z południowej krawędzi zerkam na miasto. Widok w istotny sposób się nie zmienił.



Schodzę. Po drodze mijam sporo osadów środkowego piętra antropocenu.





A to już omszały, północny stok wzniesienia pod krzewem dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.





Oto inny, także bardzo stary krzew tego gatunku. Mógł wyrosnąć na początku lat 80. ubiegłego wieku.





Na razie nie spełniłem zasadniczego celu tego wyjścia. Było bardzo mało kwitnących wierzb - Salix caprea.