W wykopaniu go pomogły mi dziki.Drzewa-sosna-brzoza.

No patrzcie, a ja dzisiaj znalazłem rozgrzebaną ściółkę, szukałem jeleniakow i ... nic nie znalazlem :-(

Także i ja widziałam dziś w lesie sporo miejsc, gdzie byla rozgrzebana ściółka (i to zupełnie niedawno). Teraz już nawet potrafię odróżnić, czy to zrobił jeleń czy dzik. Tym razem na sto procent jeleń. Niestety ja też już nic w tym miejscu nie znalazłam.

Mirki, kto do kogo przy kopaniu mówił "posuń się"? Ty do dzika, czy dzik do Ciebie?

Pewnie jeleniak, ale juz w takim stadium (bardzo dojrzały), że ja nie potrafię go oznaczyc nawet z mikrospkopem :-(

Jolka ,to była locha,z dzikiem bym się nie dogadał,hi,hi!

Mirki, czasami baby bywają wredniejsze. Z takim dzikiem można by na piwo...