Dzisiaj znalezione, blisko leszczyna i jodła.
Żona kojarzy zapach tych gołąbków z zapachem jabłka rozkrojonego i pozostawionego na jeden dzień, ja zaś kojarzę z zapachem dżemu brzoskwiniowego. Smak lekko ostry.Trzon u dołu komorowaty zaś u góry pełny, kruchy.







(wypowiedź edytowana przez januz 21.października.2018)

Russula queletii albo coś jeszcze bardziej ciekawego.

Się sprawdzi, mam nadzieję, że zachowałeś wszystkie eksykaty Russula ;)

Zachowałem dużego i średniego, ten najmniejszy został w lesie nienaruszony.
Ala, rozumiem że można wysyłać ?

Pewnie, że można. Pytałam o wszystkie gołąbki z sezonu :D