2005-05-22

Rów w lesie. Na dnie rowu od lat zbierające się przeważnie lipowe, dębowe i bukowe liście i gałęzie. Grzybki rosły na błotnistej skarpie oraz kilka na dnie rowu.
Posiadały szczątkowe trzonki ale dobrze rozbudowany system korzeni. Jeden był przyrośnięty do patyka, reszta raczej "do błotka".












Na pewno Peziza sp. gdyż czubki worków pod wpływem Melzera (jak kazała Ania) robią się niebieskie.



Zarodniki gładkie, bez kropelek tłuszczu



Czy te informacje wystarczą, żeby stwierdzić, która to Peziza?

Nie wystarczą :-)

Wychodzą mi "okolice" Peziza micropus, P. ampliata. Obie mają jednak większe zarodniki.

Jeszcze kilka cech, na które trzeba zwrócić uwagę przy okazji Peziza i podobnych.
- Zmiana barwy przy przełamaniu owocnika, obecność soku.
- wygląd parafiz (te cienkie, pomiędzy workami - szczególnie)
- zarodniki - u Peziza czasem są bardzo delikatnie brodawkowane i trzeba je bardzo starannie oglądać. A jak nawet jest wyraźna ornamentacja to też ważne jest to, czy są to pojedyncze brodawki, czy tworzą połaczenia, czy wręcz siateczkę :-)

Oczywiście mikroskop był źle wyskalowany. Dziękuję Aniu.

Zarodniki 14,3 x 8,6 µm

Teraz wielkością zarodników "wpasowuje" się nieźle w P. micropus.

Ania namieszała mi w głowie tą nie-pezizą. Moja (na szczęście też ususzona) jest jakaś taka dziwna. Rośnie pod ławką przy ognisku na ziemi gołej i wydeptanej do cna. Czasami jakiś piesek tam zostawi po sobie zapachowy ślad, innym razem spada na to tłuszczyk z kiełbaski, listek laurowy z kociołka.
A grzyb żyje nadal. To, że nie został rozdeptany graniczy z cudem. Jest brązowy w środku. Na początku w ogóle były to jasne kuleczki i dopiero po zbliżeniu do nich okazało się, że będą z nich miseczki. Rosną w stadzie, gęsto jedna przy drugiej, ze dwadzieścia w kupie i jedna drugiej przeszkadza rosnąć. Ma toto conajmniej ze trzy tygodnie i nie jest rozwinięte do końca. Zewnętrzna strona jasna biaława w bąbelki. Trzonu brak. Nie pasuje mi do niczego, do czego mam dostęp, czyli Peziza badia,micropus,repanda,vesiculosa,ammophila,echinospora, z Markowego atlasu też nie.
A tu jeszcze dowiaduję się, że to NIE MUSI być Peziza!

A więc wyszło mi z oznaczenia Peziza arvernensis Boud.

Weryfikację juz otrzymałem, więc grzybek znalazł się na WWKK :) http://wwkk.mikologia.pl/spec/20050616_001_PERZ/20050616_001_PERZ.php