Szukając dziś chłodu w cienistej buczynie, w miejscu uwidocznionym na zdjęciu...



znalazłam takie oto grzybki ...





Myślę, że to uchówka. Czy trafnie? Jeśli tak, to która? Największy grzyb miał średnicę około 8 cm ...

To rozcięcie widoczne na owocnikach było glębokie? Do połowy? Do podstawy?

Hm... nie zwróciłam na to uwagi. Dorzucam jeszcze jedno zdjęcie, na którym rozcięcie widać trochę lepiej.

raczej Peziza :-)
Za miskowata. Wydaje mi się, że może to być Peziza arvernensis.
Mikroskop.... :-)))

To nie będzie uchówka. Uchówki, moim zdaniem, są bardziej jednolite w barwie i żółtawe. Takie znajdywałam. Były zawsze koło...borowików.

W takim razie musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na rozstrzygnięcie. Grzybek już się suszy przed podróżą do Ciebie Aniu :-)

ok :-)

Po obejrzeniu suszonego okazu potwierdzam, że jest to kustrzebka (Peziza arvernensis)
:-)