Też okaz z lasu Łagiewnickiego. Rosło na pieńku martwej brzozy. Kolor jaśniutko bezowy. Sfotografowałam największy, znajdującu sie najniżej (miał kilkanaście cm). W górę pieńka rosło jeszcze kilka sztuk im wyzej tym mniejszych. Drugie zdjecie przy lampie.