Dziś przyniosłam do domu grzybka, który od lat wyrasta w tym samym miejscu na szczątkach trawnika o szerokości 1 m pomiędzy murem posesji a ulicą wyłozoną trylinką. Trawniczek jest absolutnie zdewastowany, bo kilka razy przejechał po nim ciężki sprzęt, został też rozkopany, a obecnie parkują na nim samochody. Grzybki wyrastają z podłoża tuż przy murku (któregoś roku wystawał też spod krawężnika). A podłoże to mieszanina gliny, piachu, rozdrobnionego gruzu. Porośnięte nędzną trawką i łopianami.
Grzybek wystaje częściowo z gleby, a częściowo jest w niej zagłębiony. Młody jest białawy z różowym, potem żółknie i brunatnieje. Jak jest sucho to czasem pęka. Od spodu w glebie są poplątane nitki grzybni.
Oto on - młody





stary



przekrój młody



przekrój stary

+++ jpeg +++ 112329 +++ +++

Co to może być ?

(wypowiedź edytowana przez margo 10.sierpnia.2007)

Oj coś mi się porobiło przy ładowaniu ostatniego zdjęcia.



Ten młody osobnik to 4 zrośnięte dołem razem.

Troche wygląda mi na jakąś Scleroderma, zwłaszcza 3 i ostatnie zdjecie

Piestraki wywołują pewien stan emocji - spójrz na mój tytuł wątku
https://www.bio-forum.pl/messages/33/100786.html

A tu inne moje wrażenia :-)
https://www.bio-forum.pl/messages/34/104688.html

Grzybek jest zawsze gładki na wierzchu (młody czy stary). Brak jakiegokolwiek wzoru na przekroju.
Intryguje mnie po prostu, bo rośnie w mocno nietypowym miejscu i od chyba czterech albo pięciu lat obserwuję go w tym samym miejscu.
Tak teraz zaglądam do atlasiku i może to piestrówka różowawa ?

To jeden z tęgoskórów. Trzeba by zerknąć na zarodniki.