sromotnika bezwstydnego. jadalne?
zostawilem w lesie...

Tak. Nie próbowałem, ale są tacy co jedzą:-)

nastepnym razem sprawdze, bo jestem ryzykant i lubie nowe smaki ;)

Z grzybami nie ma co ryzykować. Tu nie ma żartów!

Trzeba być na 100% pewnym co się je. Poznawać nowe smaki jak najbardziej, ale z rozsądkiem!

Chętnie bym Ci przytoczył dokładnie opisane objawy w czasie po zjedzeniu muchomora sromotnikowego!!!!!!!!!, ale książka jest w bibliotece (daleko)

Może ktoś znajdzie taką informację.

Koniecznie o takim obliczu grzybów powinieneś poczytać (nie sprawdzić na sobie!). Na razie znalazłem trochę na ten temat tutaj:
http://www.naturalnamedycyna.pl/index.php?option=content&task=view&id=185
http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=342
Trochę może wyolbrzymiłem problem, ale na te sprawy trzeba być szczególnie uczulonym. Po to jest to forum, by także strzec najpiękniejszego daru jakim jest życie.

Pozdrawiam!

Miłej literatury:-)

dlatego zanim skosztuje czegos nowego a nie jestem pewien, zwracam sie najpierw do Was :-)
dzieki, jutro przeczytam wszystko dokladnie:-)

Jajo jest jadalne! Ale musi być młodziusienkie, bo inaczej jest łykowate i niezbyt ładnie pachnie. Tu raczej nie widzę zagrożenia przy konsumpcji. Nie ma nic podobnego z galaretą w środku i zarodkiem małego sromotnika pod galaretą. Poszukaj W kuchni. Tam napisałam, jak się to je.

na pewno sprawdze;) jezeli faktycznie dobre... :P