Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
piekne muchomory czerwonawe
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2007 « Archiwum 2007 wrzesień «
i

#57
od października 2005

2007.09.09 20:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominik Mowczko (natas)
wszystkie rosly na piasku :) prosze o potwierdzenie, bo nigdy nie jadlem a chcialbym skosztowac ;) jak je sie je? :D





i

#699
od listopada 2006

Dominik, ja też chciałem go kiedyś skosztować od razu. Dopiero po 5 latach porównywania z różnymi atlasami zdecydowałem się na to!

Jak różowiał to tak, jest wieeeeeelkie ale...
Wiem że sobie żarty robisz, ale naprawdę wielka prośba do Ciebie. Jeszcze go nie jedz. Wstrzymaj się rok, dwa - bo naprawdę nie chcę Cię mieć na sumieniu!

Chcesz szybciej to trochę Cię zniechęcę,bo mam zadanie dla Ciebie:-))))))))

Porównaj sobie te różowiejące muchomory: suche z wilgotnymi (fotografie proszę), podobnymi trującymi (także poproszę - mamy sezon)!, poczytaj trochę literatury
- na początek o tym muchomorze http://www.grzyby.pl/gatunki/Amanita_rubescens.htm
- potem na co koniecznie musisz zwrócić uwagę/jeszcze dofotografować/sprawdzić
https://www.bio-forum.pl/messages/33/18707.html
- podaję przykład jak to mniej/więcej (lepiej więcej) ma wyglądać
https://www.bio-forum.pl/messages/33/112649.html

Jeśli nie jesteś leniwy, to podejmij ten wysiłek darując sobie na razie inne ciekawe grzyby.

Jeśli dokładnie nam to wszystkim zaprezentujesz na forum - wtedy Ci go oznaczymy i podamy przepisy (pewnie znajdziesz wcześniej).

Podejmujesz się? Tak czy nie? Słuchamy?
i

#63
od października 2005

2007.09.10 00:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominik Mowczko (natas)
troche za pozno bo wlasnie przed chwila zjadlem 5 sztuk.. mysle ze nie umre bo tak jak wyczytalem wyzej w niektorych byla czerwona charakterystyczna komora po robactwie. czerwienial po przelamaniu pod blaszkami. czerwienial takze po odcieciu na trzonie. powiem szczerze ze byly bardzo dobre.



ja wcale nie zartowalem. ostatnio jadlem rdzawobrazowego. kilka lat temu purchawki, rycerzyki czerwonozlote, czasznice i jeszcze jakies malo popularne :)
i

#700
od listopada 2006

W takim razie powiem Ci, że śmiertelnie trujący że muchomor sromotnikowy (Amanita phalloides ) też jest smaczny!!!!!!!!!
i

#701
od listopada 2006

Dowód - poczytaj o jego smaku tu: http://www.grzyby.pl/gatunki/Amanita_phalloides.htm
i

#64
od października 2005

2007.09.10 00:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominik Mowczko (natas)
wiem o tym. nawet znalazlem dzisiaj 2 sztuki sromotnikowego, tylko nie sfotografowalem. chodze na grzyby od jakichs 20 lat.. super znawca nie jestem, ale glupiego bledu bym nie popelnil.

#4078
od kwietnia 2004

2007.09.10 10:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
No i bardzo charakterystyczną cechą przy tym czerwienieniu i braku pochwy jest PRĄŻKOWANY trzon.

#501
od stycznia 2007

W podziale grzybów na jadalne i trujące są błędy, bo np. czernidłak kołpakowaty - nie tak dawno temu - zaliczony był do grzybów trujących, a obecnie należy do bardzo smacznych grzybów jadalnych. Planszę z takim błędnym zaszeregowaniem grzybów na jadalne i trujące widziałem nawet w przychodni zdrowia. Informacja na temat tego grzyba, zamieszczona w atlasach, że spożycie go z alkoholem może spowodować zatrucie - też jest niezgodna z prawdą, ponieważ mój znajomy swoim stanem zdrowia nie potwierdził tego. Może zatrucie tym grzybem występuje przy równoczesnym spożyciu bardzo dużej dawkach alkoholu? Sic!

Będąc dzieckiem jadłem, nie raz i to do syta, krowiaki podwinięte tzw. olszówki - takie czarne po ugotowaniu i nie miałem żadnych dolegliwości.
Więc, nie wiem na jakich żołądkach były testowane grzyby - może na chorych?

(wypowiedź edytowana przez Zwieros 10.września.2007)
i

#4080
od kwietnia 2004

2007.09.10 18:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Już w nowych atlasach grzybowych jest napisane, że czernidłak kołpakowaty nie truje po wypiciu alkoholu.
Olszówki? Ja też kiedyś jadałam, ale teraz nie będę.
i

#29
od sierpnia 2007

2007.09.10 19:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adam Maciejewski (luridus)
Dobrze by było, gdyby podział jadalne-trujące opierał się na tym, czy dany grzyb zawiera toksyny czy nie. Jako laik nie wiem, czy łatwo jest to stwierdzić.
Inna kwestia to grzyby tzw. niejadalne z różnych przyczyn. Głównie do tej grupy zalicza się wszystkie te grzyby, które mimo że nie trują, to z powodu konsystencji/smaku/zapachu miąższu lub wyglądu samych owocników nie nadają się do celów kulinarnych.
Sporo też zależy od tradycji dotyczących zbierania danego gatunku na jakimś terenie lub w kraju. W Polsce - poza interesującymi się mykologią - nikt nie zbiera Amanita rubescens. Dlatego w polskich atlasach można spotkać stwierdzenia, że owszem jadalny, ale lepiej nie zbierać, że nikt tego nie je, że nie ma tradycji, że można pomylić z innymi muchomorami, itp. A w zasadzie podobne uwagi można napisać pod prawie każdą pieczarką.
Innym dobrym przykładem jest Boletus luridus, który w Polsce robi za 'czarnego luda' wśród borowików do spółki z B.satanas. Tymczasem w innych krajach B.luridus zaliczany jest do grzybów jadalnych, przynajmniej warunkowo.
Dla odmiany - mimo najnowszych doniesień - Tricholoma equestre jest w Polsce zaliczana całkowicie do grzybów jadalnych. I chyba długo jeszcze w Polsce nie ukaże się atlas, w którym ta gąska byłaby wprost oznaczona jako grzyb trujący. Spowodowane jest to tradycją jego zbierania w Polsce. Choć z drugiej strony rokrocznie jedzą go tysięce ludzi i nic im nie jest.
Co do Paxillus involutus to podobno zatrucie ma charakter reakcji alergicznej, stąd pewnie niektóre osoby mogą jeść ten grzyb latami a inne nie mają tyle szczęścia.

#341
od września 2006

2007.09.10 21:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W tym przypadku, skoro po konsumpcji żyjesz znaczy się, że dobrze trafiłeś. Muchomora czerwonawego można pomylić z muchomorem plamistym, muchomorem twardym lub w ostateczności z muchomorem czerwonym. Osobiście lansuję pogląd, że smakosze muchomora czerwonawego są zwolennikami emocji dostępnych między innymi smakoszom ryby fugu. W tym grzybowym gronie jadalny jest pierwszy i drugi gatunek. Czwarty jest trujący ale bez przesady. Po zjedzeniu muchomora plamistego, statystycznie rzecz biorąc w trzy godziny po posiłku pojawiają się wymioty, w godzinę po wymiotach rozpoczyna się stężenie pośmiertne. Życzę smacznego.
i

#705
od listopada 2006

Tak sobie czytam to jeszcze raz i myślę, że przesadziłem z tymi muchomorami.

Sorry Dominik,że tak mnie poniosło:-)
i

#65
od października 2005

2007.09.11 01:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dominik Mowczko (natas)
zyje :) wiec dobrze go rozpoznalem ;) nic sie nie stalo Marcin :) szczerze mowiac to powinienem podziekowac za przestroge :) dobrych rad nigdy za wiele :)
pozdrawiam :)
i

#4084
od kwietnia 2004

2007.09.11 07:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
<osobiście>
Mylisz się, Piotr . Ja nie jestem kaskaderem. Nic nie ryzykuję. Muchomor czerwonawy tak się różni od czerwonego, plamistego i innych, jak borowik szlachetny od szatańskiego. Nie jest podobny.
Podobna to jest pieczarka żółtawa (do innych pieczarek). I to też pod warunkiem, że zatkasz sobie nos i nikt obok Ci palców nie powącha.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2007 « Archiwum 2007 wrzesień «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji