Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Scutellinia crinita / Scutellinia scutellata complex ?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2021 « starsze wątki (do 09 lipca 2021) «

#1517
od kwietnia 2019

2021.07.01 19:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Owocniki wielkości do 8mm, na mokrej kłodzie w strumieniu

Ten post dedykuję Romkowi! W ramach przeprosin i PODZIĘKOWANIA za dotychczasową naukę.
Romek, jeśli wczoraj Ciebie uraziłem, Przepraszam!
( już wiem skąd prawdopodobnie wynikają różnice w pomierzonych wielkościach włosów a "okiem Romka".
Owocniki przeleżały 3 dni w lodówce w celu wysypu, w zamkniętym pudełku nagromadziła się woda, nie wiem jak to się stało, ale owocniki były mokre - i tutaj chyba powstał problem).
Nie zmienia to faktu, że wczoraj zrobiłem to byle jak, byle szybciej.

Teraz spróbuję się zrehabilitować.
123

Micro:

przekrój
4

Włoski marginalne, długość do ponad 1400um, szerokość 25-33um
123

Korzenie włosków: mono, bi, tri - pokaże jedno zdjęcie, bo znów za grubo cięte i słabo widać w kamerze (ale na bank takie są)
6

Zarodniki:
122345777

Ornamentacja:
122345666


Pokazałem chyba wszystko, co było do pokazania?
Wg mnie to jeden z powyższych gatunków ze wskazaniem na, no właśnie... :
scutellata - ornamentacja pasuje, Q troszkę za małe (na granicy)
crinata - wielkość zarodników się zgadza, włoski naprzemiennie długie i średnie, korzenie włosków się zgadzają, ornamentacja mi mniej pasuje niż u scutellata.

Czy ktoś potwierdzi do gatunku?

#15971
od maja 2009

2021.07.01 19:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Ponoć robiłeś wysyp? ale ja tu nigdzie nie widzę, w żadnym wątku, zdjęć zarodników z wysypu.
To co widać to materiał ewidentnie gnieciony, można by brutalnie ale bardzo trafnie określić, że na chama:(
... gdybyś robił z suszków to pewnie zrozumiałbym ale w tym przypadku coś takiego nie przejdzie!

#1518
od kwietnia 2019

2021.07.01 19:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Nie robiłem tu wysypu.
Temat wysypu był we wczorajszym wątku. Dzisiejszy to całkiem inne miejsce i inne owocniki. Mirek, Po co potrzebne Ci są zarodniki z wysypu tutaj? Co więcej zobaczysz w tych z wysypu? Chodzi o ornamentację?

(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 01.lipca.2021)

(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 01.lipca.2021)

#4638
od października 2009

2021.07.01 19:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Przeprosiny przyjęte.

#1519
od kwietnia 2019

2021.07.01 19:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
To bardzo się cieszę Romek :-)

#4639
od października 2009

2021.07.01 20:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Odróżnienie scutellata od crinita do łatwych nie należy,kształt zarodników,wysokość i rysunek ornamentacji,włoski u obydwóch gatunków są bardzo podobne,bazy u crinita są delikatniejsze, ale i ta i ta musi mieć co najmniej cztery korzenie.
Wracam jeszcze do wczorajszego problemu z długością włosków problem leży w bezwładności kamery (tak to nazwałem nie wiem jak się to fachowo nazywa) gdy w polu widzenia kamery znajduje się duży ciemny element a reszta jest jasna (tak jest w przypadku mierzenia długości włosków) układ optyczno elektroniczny kamery rozjaśnia ciemny fragment do tego stopnia że cienkie końcówki włosów stają się niewidoczne. Ja mierząc włoski zmniejszam ilość światła,niewiele na takich zdjęciach widać ale długość jest poprawna.

#1520
od kwietnia 2019

2021.07.01 20:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Dzięki Romek, spróbuje zrobić wysyp z tymi

#15974
od maja 2009

2021.07.01 20:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
W zasadzie masz rację, nie ma sensu.

#1521
od kwietnia 2019

2021.07.01 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Mirek, co nie ma sensu? Nie robić już wysypu?

(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 01.lipca.2021)

#15976
od maja 2009

2021.07.01 21:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Sławku, tyle razy mówiliśmy o wyższości badania zarodników z wysypu a nie z worków, że wybacz ale już powtarzać się nie będę. Skoro nie widzisz różnicy to zastanawiam się jaki jest sens jego robienia?
Poza tym patrząc na twoje zdjęcia nie mam pewności, że pomiary są właściwe. Skoro worki są popekane wskutek nacisku to jaka możemy mieć pewność że zarodniki tez nie są zgniecione?

#1522
od kwietnia 2019

2021.07.01 21:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Dziękuje Mirek,
Ja pamiec mam jeszcze w miarę dobra i doskonale pamietam Twoje wskazówki … ale jestem tez dociekliwym i upierdliwym człowiekiem znacznie powyżej średniej statystycznej … dlatego wybacz, ze pytam 1001 raz, jesli nie będę miał pewności zapytam po raz 2001. Taki ze mnie dziwny człowiek. Na usprawiedliwienie … natłok i intensywnosc wiadomości, informacji, danych, zmiennych, które musi przetworzyć mój mózg od czasu zakupu mikroskopu - to jest 6 miesięcy - jest tak olbrzymi … ze nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać. Cześć

#9442
od września 2005

To ja wyjaśnię za Mirka - zarodniki z wysypu są na pewno dojrzałe. A więc masz wiarygodny pomiar wielości i wiarygodny obraz ornamentacji (a ta się zmienia w trakcie dojrzewania; a w przypadku zarodników wyciśniętych z worków masz często dodatkowy efekt w postaci glutów z resztek cytoplazmy, oblepiających zarodnik i przekłamujących ornamentację). Ponadto w wypadku wysypu unikasz błędów wynikających z deformacji zarodników pod wpływem nacisku przy robieniu preparatu.

#9443
od września 2005

I jeszcze jedna uwaga praktyczna:D
Paula P we wcześniejszym wątku wychwalała tzw. opatrzenie. Ja się z Paulą co do pryncypiów nie zgadzam, ale ziarno prawdy w tym jest... W kwestii cech mikro też. Jak obejrzysz 300 czy 500 kolekcji Scutellinia/Coprinus/Peziza/Hyphodontia etc. (niepotrzebne skreślić lub dopisać:D) na różnych stadiach rozwoju, dojrzewających w różnych warunkach etc., to wyrabiasz sobie opinie, jak pewne cechy ewoluują w trakcie dojrzewania, na ile są zależne od takich czynników jak przesuszenie lub przemrożenie owocnika etc. Które gatunki wytwarzają ornamentację wcześnie i można ją ocenić nawet na zarodnikach w workach, a które nie. Dla jakich gatunków ostateczny kształt zarodnika jest już wyraźny na etapie jego formowania, a które zmieniają się tuż przed dojrzewaniem. Itd, itp. I kiedy można iść trochę na skróty, a kiedy to se neda. Więc na etapie nauki należy wszystko robić przesadnie pedantycznie. A potem można sobie trochę pofolgować, bez straty trafności oznaczeń (która i tak nigdy nie jest 100%). Darek Karasiński podkreślał także, i miał całkowitą rację, że z czasem wyrabiamy sobie pewne wyobrażenie o gatunkach, definiujemy sobie ich granice, wyobrażenie o zmienności itd. I że taksonom ma 3 okresy w życiu: 1 - radosna twórczość, brak wątpliwości, 100% oznaczeń; 2 - całkowite zwątpienie, nic nie pasuje do niczego, same sp., cf., aff.; 3 - dojrzała stabilizacja.

#4640
od października 2009

2021.07.01 23:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Tomaszewski (roto)
Nie zgodzić się z opinią Błażeja byłoby ciężkim grzechem przeciwko wiedzy. Pomysł żeby znalazcy przysyłali mi swoje kolekcje uważam za świetny, dzięki Wam mogłem się czegoś nauczyć i nadal się uczę, a przy okazji ocalało dla polskiej mykologi kilka ciekawych gatunków.
Wszystkim którzy przysyłają mi swoje znaleziska serdecznie dziękuję.

#1524
od kwietnia 2019

2021.07.02 07:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Sławek Magier (slavoyo24)
Błażej, pięknie! Dziękuje

#15977
od maja 2009

2021.07.02 09:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
To ja jeszcze swoje "trzy grosze":)
Wydaje mi się (i o tym też pisałem ino nie wiem czy w wątku Sławka) że problem leży nieco indziej? U Sławka wszystko robi się hop-siup i po sprawie, zarodniki pasują więc pierwszy lepszy gatunek wybieram i po sprawie, mamy go:) A tu sprawa nie jest tak prosta niestety:(
Mniej a dokładniej!!!
Początki są trudne, mnóstwo nowych terminów, cechy których nie wiemy jak interpretować ale to jak Błażej wspomniał z czasem ogarnie się i staje się proste jak codzienność.
Pierwszy raz jak robi się jakiś gatunek, faktycznie zajmuje to dużo czasu, każdy jest inny, wymaga indywidualnego podejścia ale trzeba zrobić to dokładnie. Drugi raz jak będziesz robił ten sam to zajmuje już znacznie mniej czasu, rzut okiem na preparat, kilka pomiarów i masz go:)
Sam wspomniałeś, że tylko sześć miesięcy masz mikroskop a mam wrażenie że chciałbyś operować jak chirurg z dwudziestoletnim doświadczeniem. Etapu wstępnego nie da się przeskoczyć i im dokładniejszy będziesz na początku tym szybciej ten etap będziesz miał za sobą:)
Powodzenia.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2021 « starsze wątki (do 09 lipca 2021) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji