na polnej drodze pokrytej mchem.

Romuald Tomaszewski co sądzisz?

Nie było mnie w domu cały tydzień, wyglądają ciekawie ale co to jest nie wiem.

Phaeohelotium terrestre jest jedną z opcji.

Romuald jeśli chcesz luknąć mam suszki.

Gdyby to była Scutellinia albo Peziza to z chęcią,a jeśli jest to co napisał Przemek to niestety nie mam o tym rodzaju pojęcia,może Przemek zerknie.

Romuald dzięki za chęci,Przemek jeśli zechciałbyś mogę przysłać suszki......

Piotrze, nie wiem czy śledziłeś inne wątki na temat Hymenoscyphus więc jeśli nie to jeszcze raz powtarzam: identyfikacja gatunków tego rodzaju w przeważającej mierze opiera się na obserwacji cech w owocnikach ŻYWYCH.
Z suszka to jest nierówna walka i można bardzo łatwo popełnić błąd!
Jest kilka gatunków bardziej charakterystycznych które można określić/potwierdzić z materiału suchego, biorąc jednak pod uwagę równiez inne cechy jak makro i substrat. Ten na pewno do takich nie należy a podobnie wyglądających do Twojego, jest co najmniej kilkanaście gatunków.
Gatunku o którym wspomina Przemek jeszcze nie miałem przyjemności mikroskopować więc trudno mi na jego temat wypowiadać się.

Piotrze zachowaj eksykat na "lepsze czasy". Nie gniewaj się, ale ja na razie się nie wyrabiam (Robert czeka na kilka oznaczeń już chyba ponad rok - pewnie się już obraził?). :-)

Jeśli chodzi o mnie to ja nie z tych „foszastych” więc spoko :)
Ps. Właśnie wczoraj odnalazłem mały kartonik z Twoimi inicjałami. Jest tam jedna torebka, jeszcze z zeszłego roku... ale niech sobie leży, może z czasem coś Ci się spodoba i dołożę :)
Pozdawiam :)

Nie gniewam się absolutnie,grzybki zachowam ,po prostu jestem mało doświadczony w materii pobierania materiału do badań,a jesli chodzi o to to nie ma problemu z wysłanien odpowiednio zabezpieczonych świeżych owocników o ile jeszcze będą......dziekuję w ogóle za zainteresowanie tematem.....