Te niewielkie grzybki znalazłem pod koniec wrzesnia w Bieszczadach. Rosły w gęstym świerkowym zagajniku.



Zarówno kapelusz, jak i trzon, miały zamszowatą powierzchnię. Na trzonie widoczne były resztki błony. Blaszki jasne, cieliste - podobnie jak górna część trzonu, który u dołu zakończony był bulwą.
Większy (czyli na pierwszym planie na powyższych zdjęciach) owocnik miał ok. 3 cm wysokości.

Co to takiego?

Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakaś Cystoderma, np.Cystoderma amiantium.

Tomasz, czy jest jakiś popularniejszy synonim? W internecie nie mogę nic znaleźć pod nazwą Cystoderma amiantium :-( Index fungorum również milczy.

ok, chodziło pewnie o Cystoderma amianthinum :-)
Jest podobieństwo... ale blaszki są chyba węższe... i wogóle, mój ma grubszy trzon... sam nie wiem :-(

Moim zdaniem to nie jest Cystoderma amianthinum czy nie będzie to aksamitka złota Phaeolepiota aurea?

Owszem, Piotrze, jest bardzo bardzo podobny. Dzięki!
Czy inni się zgadzają, że to powinna być aksamitka złota?

Cóż, prawdopodobnie macie rację.Trochę nie pasuje mi tylko ten zagajnik świerkowy, bo aksamitka,z tego co wyczytałem, rośnie głównie na żyznych stanowiskach,bogatych w azot.No i ten pierścień,na wszystkich zdjęciach, jakie znalazłem, jest gruby i wyraźny, nawet u starszych osobników.Ale nie spieram się, nie mam doświadczenia z tymi gatunkami, jestem tylko skromnym kandydatem;).

Tomasz, Tomasz. Ze względu na cechy o których piszesz i ja mam nieco wątpliwości, wiem jednak, że Cystoderma amianthinum znajdowałem na wapieniach. Nie wykluczam jednak innej możliwości, bo kto jak kto ale ja świetnie wiem, że Bieszczady pod względem grzybów są bajką :-) i może okazać się że jest to jakaś Cystoderma ale raczej nie C. amianthinum. Było by dobrze gdyby wypowiedziały się tutaj jeszcze osoby które coś mogą o tem rzec.

Aksamitkę złotą znalazłem tego roku i wygląda inaczej:
www.nagrzyby.pl/galeria/v/users/Marek+Zajdek/Aksamitka+zlota/
Moim zdaniem Jarku jest to raczej Cystoderma cinnabarinum. Pozdrawiam