Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
narośl nadrzewna
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 styczeń «

#10
od czerwca 2007

2007.11.30 11:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomek (tekaem)
Bardzo duża,ok 1m długości,wysoko ,nie wiem na jakim drzewie.Czy to grzyb?
jeden

#360
od grudnia 2006

Nie, to nie grzyb, to się nazywa chyba rakowatość.

#15
od listopada 2007

To "coś" wyrosło na brzozie?

#11
od czerwca 2007

2007.11.30 19:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomek (tekaem)
Nie zwróciłem uwagi jakie to drzewo,ale możliwe , że brzoza.

#556
od grudnia 2006

Na podstawie zdjęcia stwierdzam - tak, to jest brzoza brodawkowata wśród świerków. Co dalej ?

#1
od stycznia 2008

Jest to zrakowacenie pnia spowodowane przez grzyby pasożytnicze lub bakterie.
i

#21
od listopada 2007

2008.01.20 20:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Słowik (slova)
Rak Brzozy. Zrakowacenia są zazwyczaj powodowane przez grzyby (Rak modrzewia, Rak jodły). To bardzo okazały okaz, niemalże idealny, na tak prostej strzale. Bym chyba dostał ocenę dobrą, jakbym dla nauczyciela od Ochrony lasu takie cudeńko dostarczył :)

#352
od października 2007

2008.01.20 22:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Chcesz? Mogę Ci takie zrakowacenia brzozowe w stadium "wielkich buław" (na gałęziach) dostarczyć. Za friko. Niezwykle imponujące i potencjalnie śmiercionośne, mam tego trochę.
Do tego na drzewie wyrasta młodziutki białoporek brzozowy, ale tego biorę dla siebie.
Drzewo wygląda na żywe, ale jest definitywnie martwe i zaraz będzie obcinane (niestety, na mój wniosek), bo stanowi poważne zagrożenie dla ludzi. Wystarczy zobaczyć, jakie amerykańsko-futbolowe i bejsbolowe (tutaj mowa raczej o ochraniaczach, dopiero potem o piłkach, a na końcu o kijach) "gałązki" gubi.

#353
od października 2007

2008.01.20 22:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Ja już nawet pniarki obrzeżone na balkonie hoduję... Chyba pniarki, bo parę rzeczy się nie zgadza. Hymenofor im nie ciemnieje po dotknięciu. Wieloletnie. W dotyku elastyczne jak lateksowe. Dlatego je zabrałam, żeby ich nie startakowano. W każdym razie są pomarańczowe i piękne, rosną spokojnie, mamy czas na sesję foto, kiedy słońce ładne wyjdzie. Na razie chrupią sobie swój pieniek, tuż obok kiełkujacych dębów i innych takich :-)

#13
od czerwca 2007

2008.01.20 23:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomek (tekaem)
Jaki będzie dalszy los tej brzozy?
i

#22
od listopada 2007

2008.01.21 09:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Słowik (slova)
paulo, u siebie też mam takie brzozy, akurat na tym rodzaju to nic niezwykłego. Zdecydowanie bardziej wolałbym raka modrzewia czy jodły i roślin goździkowatych :) a brzoza? W środku lasu nikomu nie zawadza, więc pewnie będzie jeszcze długo stała.

#6
od stycznia 2008

2008.01.22 00:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Iwona Chomicz (falka)
A tego raka brzozy to aby włóknouszek ukośny nie powoduje? Tak mi się jakoś kojarzy...

#1039
od lipca 2005

2008.01.22 00:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Nie, włóknouszek ukośny (błyskoporek podkorowy) nie ma z nim nic wspólnego poza wizualnym, na pierwszy (daleki) rzut oka podobieństwem;)

#354
od października 2007

2008.01.22 00:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Ale na pewnym etapie wcale nie tak strasznie bardzo aż daleki ten wygląd :-) Kiedy włóknouszek wychodzi na powierzchnię, to to czarne dookoła już nie przypomina węgla, ale po prostu osypujące się rakowate. Ale to już The End drzewka, i tyle je widziano na teranach zagospodarowanych...

#355
od października 2007

2008.01.22 00:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Pomarańczowatość wyklucza jednak wszelkie pomyłki (których mi się na prywatnmy użytek całkiem sporo zdarzyło, naprawdę sporo). Teraz już nie chcę zgłaszać błyskoporków podkorowych, nie ma sensu. Chyba, że jakiegoś SUPER znajdę, i zdążę sfocić... To tak na pamiątkę.

#356
od października 2007

2008.01.22 01:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Rakowatość modrzewia mam, ale sąsiedzi by mnie zabili, bo to młode drzewko jest, a ja sama (choć tylko "pracowo", ale od dość dawna związana tą zabytkową dzielnicą) głosowałam za odnowieniem "kręgu modrzewii" :-)))

#357
od października 2007

2008.01.22 01:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Nidyrydy :)
i

#2520
od maja 2006

Rak modrzewia powoduje maleńki, bardzo ładny workowiec - Lachnellula vilkomi, którego często spotykam chodząc teraz,zimą po lesie.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 styczeń «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji