Znalezisko z 19 września 2007 r. - po deszczowej pogodzie.

Drzewostan na północ od owocnika: jodła, dąb i leszczyna


Drzewostan na południe od owocnika: jodła, sosna, dąb i niewidoczny na fotografii młody jarząb. 20 metrów na zachód drzewostan bukowo - sosnowy. Podkreślam, że w promieniu ok. 70 metrów nie było żadnych brzóz!


W promieniu 3 metrów tylko dąb i jodła. Podłoże gliniaste.


Wysokośc owocnika ok. 11 cm
Średnica kapelusza ok. 4 cm


Powierzchnia kapelusza biała z lekkim odcieniem beżowym


Hymenofor...


...i wykadrowane ujęcie na brzeg kapelusza


Trzon pokryty szarymi kosmkami


Przekrój owocnika, nie ulegający przebarwieniu

Tutaj kolory przekłamane (za żółte), robione przy sztucznym oświetleniu.



Powierzchnia kapelusza tylko po "przejechaniu" paznokciem...


...ciemniała po kilku minutach na jasny brąz.


Hymenofor przy dotyku praktycznie nie zmieniał koloru lub słabo różowiał.

Fragment tego lasu jest bardzo ciekawy, gdyż 200 metrów dalej od czerwca do września odnotowywałem inne ciekawe koźlarze np. https://www.bio-forum.pl/messages/33/115611.html

Mam duże problemy z oznaczeniem. Dla ułatwienia dodam, że odrzuciłem podobnego koźlarza białego - Leccinum percandidum który tworzy mikoryzę z brzozami i ma bezbarwne kosmki na trzonie , a także koźlarza białawego - Leccinum holopus ze względu na podmokłe torfowe siedlisko w jakim rośnie, także pod brzozami.
Skończyły mi się już pomysły. Przypuszczam, że grzybek będzie długo "unindentified", ale na wszelki wypadek jest suszek:) Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Pamiętam, że szukałem brzóz i w pobliżu ich nie było (nawet mam zapis wideo i ani jednej). Przyglądam się uważniej fotografiom siedliskowym i zauważyłem dwa powyginane drzewka o czarnej korze?

Wychodzi więc, że muszę je jeszcze ustalic ich tożsamośc. Podejrzewam, że to jednak odległe o ok. 25 metrów brzozy, a grzybek to pewnie jakiś albinotyczny koźlarz babka - Leccinum scabrum. Drzewka sprawdzę za kilka dni.

Może to Leccinum alboroseolum (Blum) Lennoy & Estades ?

hallo,

no albino, because the stipe squamules are blackish!
None of the white species has blackish squamules! L. cyaneobasileucum (the albino of brunneogriseolum) is different.

Vour finding is VERY interesting. You have to microscope the cuticule to see in which section it belongs!

Pozdrawiam,
Andreas

Prawie nic nie ma w sieci na temat tego gatunku, poza tym, że koźlarz białawy tworzy rodzinkę zwaną "Leccinum holopus complex":-))) w której panowie Lannoy & Estades w 1995 r. wyróżnili sześc gatunków
1) L. alboroseolum
2) L. aerugineum
3) L. cyaneobasileucum
4) L. holopus
5) L. nucatum
6) L. olivaceosum
O tym tutaj: http://www.mycologia.org/cgi/reprint/96/1/102.pdf

Trzeba by dotrzec kiedyś do źródeł (przydałoby się po angielsku)

Lannoy G, Estades A. 1995. Monographie des Leccinum
d’Europe. La Roche-sur-Foron, France: Fe´de´deration
Mycologique Dauphine´-Savoie. 229 p.

Dzięki Darek za cenną wskazówkę. Zawsze to do przodu.
Kiedyś wrócę do tego, jak i reszty moich nieoznaczonych wątków;-)

Hello Andreas

Unfotrunately, I haven't microscope:-( Tell me please, do you know anybody who will be interested examine my Leccinum under a microscope?
Exicat is waiting for willing:-) Just I need address.
My e-mail address: falmarc@vp.pl

Best regards,
Grzybiorz

(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 07.stycznia.2008)

Sprawdź, czy przypadkiem w pobliżu nie było brzozy czarnej - ma na myśli te wskazane na fotografii drzewa. Dla ułatwienia, pomimo braku drzew o białej korze w ściółce będą znajdować się brzozowe liście.

W monografii Lennoy i Estades główny tekst jest oczywiście po francusku, ale na szczęście klucz jest również w języku angielskim. Klucz jest tak skonstruowany, że właściwie zawiera większość opisu grzyba makro i mikro.
Na dodatek połowa książki to kolorowe, świetne tablice porównywalne jakościowo, a nawet przewyższające te jakie może znasz z Dermka i Pilata "Poznajemy grzyby". Francuskie opisy są również podane w takim układzie graficznym tekstu, że nawet osoba nie mająca najmniejszego pojęcia o języku francuskim bez problemu wyciśnie z nich zasadnicze informacje, np rozmiary struktur itp. Są też oryginalne diagnozy po łacinie oraz rysunki cech mikro.
Gorzej z dyskusją problemów taksonomicznych - to juz trzeba by trochę francuskiego znać:-(
Jeśli interesują Cię Leccinum zdecydowanie zachęcam do zdobycia tej pozycji.
Bez niej koźlarze wydają się łatwiutkim rodzajem :-)))

Napewno ją kiedyś zdobędę, gdyż nie jest to mój jedyny koźlarz do oznaczenia.
Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo, ale już określenie sekcji to dla mnie sukces.

Dorzucam dzisiejsze fotki siedliskowe i wyjaśniam swoje wątpliwości.
Te dwa drzewka okazały się być po prostu dębami.

.

Jak się okazało brzoza także była (wbrew zapewnieniu w tytule wątku). Zmylił mnie ciemny kolor kory.
Rosła sobie ok. 10 metrów od miejsca znalezienia tego koźlarza.

..
Więc z moich doświadczeń mikoryza z nią jak najbardziej wchodzi w grę.

Czesc Marcin,

twoje adres email nie srobi :-(

"The following addresses had permanent fatal errors ----- <falmarc@vp.pl>
(reason: 450 host mx.poczta.onet.pl [213.180.130.86] said: 450 4.7.1 W chwili obecnej nie mozesz wyslac listu do: <falmarc@vp.pl>, sprobuj za chwile [0400.-1] / At the moment you cannot sen a message to <falmarc@vp.pl>, try again later [0400.-1] [Rdf082028 28246 Sat, 12 Jan 2008 20:45:44 +0100 (MET)])"

Pozdrawiam,
Andreas

Hello Andreas,

I have a problem with my e-mail independent from me:-(
I'm apologise.

Best regards,
Grzybiorz

(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 13.stycznia.2008)

I've got new e-mail address: falmarc@interia.pl