2008.01.26 15:10
Owocniki zauważone na odcinku drogi leśnej z Leśniewa w kierunku Goranina (Nadleśnictwo Czerniejewo) na leżącym wzdłuż drogi pniu drzewa. Pierwszego dnia światła dziennego starczyło tylko na to, by pobrać dwa owocniki (12.01.2008), drugiego dnia było jeszcze na tyle jasno, by przy sporym ISO wykonać fotografię pozostałych owocników. Jednego pokażę poniżej. Z układu owocników rosnących wzdłuż pnia wnoszę, iż wyrosły już, gdy drzewo leżało.
Dziś światła starczyło na to, by sfotografować studyjnie owocniki, rzecz miała miejsce w kuchni, przy samym oknie, za oknem pochmurno, wietrznie, słowem paskudnie. Cała moja uciecha w tym, że niektóre foty wykonywałam przy 13-sekundowym czasie naświetlania!!! :) A inne przy co najmniej 4-5 sekundowym (wszystkie przy ISO 100, przesłona 11). Jednak następnym razem zadbam o neutralne tło do takich fotek, żeby czajnik w tle nie zakłócał oglądania grzybka ;-)))
To tyle wrażeń początkującego grzybofotografa, teraz fotki - mam przeczucie, że dla osób biegłych w temacie rozpoznanie do gatunku nie będzie bardzo kłopotliwe.
Tak sobie rosły w naturze, ciekawa też jestem bardzo, jakiego drzewa ten pień:
Pierwszy z owocników ma szerokość maksymalną w miejscu przyrośnięcia do pnia 11 cm, a maksymalny promień mierzony w poprzek owocnika 6,5 cm. Tak wygląda w różnych ujęciach:
Drugi owocnik nieco mniejszy od pierwszego, wymiary odpowiednio 9 cm i 5 cm, inną też ma barwę górnej powierzchni, ale hymenofor wydaje się być taki sam.
Dziś światła starczyło na to, by sfotografować studyjnie owocniki, rzecz miała miejsce w kuchni, przy samym oknie, za oknem pochmurno, wietrznie, słowem paskudnie. Cała moja uciecha w tym, że niektóre foty wykonywałam przy 13-sekundowym czasie naświetlania!!! :) A inne przy co najmniej 4-5 sekundowym (wszystkie przy ISO 100, przesłona 11). Jednak następnym razem zadbam o neutralne tło do takich fotek, żeby czajnik w tle nie zakłócał oglądania grzybka ;-)))
To tyle wrażeń początkującego grzybofotografa, teraz fotki - mam przeczucie, że dla osób biegłych w temacie rozpoznanie do gatunku nie będzie bardzo kłopotliwe.
Tak sobie rosły w naturze, ciekawa też jestem bardzo, jakiego drzewa ten pień:
Pierwszy z owocników ma szerokość maksymalną w miejscu przyrośnięcia do pnia 11 cm, a maksymalny promień mierzony w poprzek owocnika 6,5 cm. Tak wygląda w różnych ujęciach:
Drugi owocnik nieco mniejszy od pierwszego, wymiary odpowiednio 9 cm i 5 cm, inną też ma barwę górnej powierzchni, ale hymenofor wydaje się być taki sam.