Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Złoty, puszysty, bardzo sypiący, na wypróchniałym pniaku
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 styczeń «

#365
od października 2007

2008.01.27 02:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Niemal na pewno już go kiedyś widziałam, ale teraz oznaczyć nie potrafię.
Ten złoty "puchacz" rośnie na powierzchni i wewnątrz wielkiego pnia. Grzybek malutki, choć bardzo efektowne struktury tworzy. Niesamowicie mocno sypie żółtymi zarodnikami, po lekkim dotknięciu chmury się unoszą.
Pień jest wypróchniały, ścięty na pewno dawno temu. Sądząc po wyglądzie, to raczej pień iglastego (choć roślinki, które na nim rosną, w większości typowe dla zasiedlających pniaki liściastych - przyznaję, za słabo się przyjrzałam).
Na trzecim zdjęciu widać, co znalazłam wewnątrz pnia (błysnęło, kiedy odgarniałam trawy w celu odsłonięcia girland rosnących wewnątrz, a więc założyłam rękawiczki i wydobyłam). Napis na znaczku brzmi "Wsiegda gotow". Umieściłam w tle w celu pokazania skali - rozpiętość ramion gwiazdy wynosi 2 cm, czyli jeden "kubeczek" grzybka ma 0,7-0,8 mm średnicy.
Co to za puchaty nadrzewny?



zloty puszysty10



zloty puszysty23



zloty puszysty22_01



z³oty puszysty_21



zloty puszysty21_01



zloty puszysty10_02



zloty puszysty09



zloty puszysty20



zloty puszysty10_01



zloty puszysty20_02



zloty puszysty20_01






(wypowiedź edytowana przez mykola 27.stycznia.2008)

#4698
od sierpnia 2002

2008.01.27 08:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Śluzowiec

#373
od października 2007

2008.01.27 08:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Myxomycota, śluzorośla to przecież widać :-) Tylko który spośród 700 gatunków? Ten jest dość, a nawet bardzo charakterystyczny.

#374
od października 2007

2008.01.27 09:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Chociaż mam pytanie, bo tak sobie go oznaczam od tygodnia - z tego, co wiem o śluzoroślach, to "tworzą duże, wielojądrowe pełzakowate masy". Ślużnię, znaczy się. I owszem, te rozpływają się pod wpływem wilgoci, ale czy to jest "pełzakowata masa"?...

#375
od października 2007

2008.01.27 09:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Zbliżenia zdjęć robiłam przedwczoraj i te "kieliszki" mnie zaskoczyły. Pomyślałam, że takie śluzowce to coś łatwego do oznaczenia dla speca.
i

#4699
od sierpnia 2002

2008.01.27 09:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Napisałem, że to śluzowce, ponieważ wydawałoo się, że o tym nie wiesz.
a) dałaś wątek w dziale GRZYBY
b) piszesz w opisie o nim GRZYBEK
c) używasz określenia "nadrzewny" najczęściej używanego dla Olarasogrzybów

Śluzowce "rozpływające się" to etap pełzaka w ich życiu. Potem budują najrozmaitsze zarodnie, jak te.
Jak chcesz przeniosę wątek do ŚLUZOWCE - wówczas rach-ciach ktoś ze śluzowcologów się odezwie.

#377
od października 2007

2008.01.27 09:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Nie miałam pojęcia, że jest osobny wątek dla, niech Ci będzie, ŚLUZOWCÓW.
Super, przenieś.
Definicja "nadrzewne" by Paula: "coś rosnące na drzewie lub na drewnie". Logiczna dość mi się wydaje ;)
A co do "grzybków" - czy nie mogę z sentymentu tak ich sobie nazwać w wypowiedzi nienaukowej? Ja wiem, że grzyby niższe okazały się grupą polifiletyczną i teraz tylko część do grzybów się zalicza, a reszta do Chromista albo Protista (do pełzaków, ameb!)... Ale kiedyś były GRZYBKAMI! :)))

#378
od października 2007

2008.01.27 09:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Czy ten złoty puszysty przypomina amebę? Podobno bliżej mu do niej niż do czegokolwiek innego.
Cytuję (TB 2005 r.):
Typ: Pełzakowce (Amobebozoa):
Jednokomórkowce. Komórka przeważnie bezwiciowa. Grzebienie mitochondriów zazwyczaj rurkowate. Nie tworzą skorupek, przeważnie nie mają określonego kształtu ciała. Poruszają się za pomocą nibynóżek (tworzonych czasowo wypustek cytoplazmy), które służą również do chwytania pokarmu. Zasiedlają wody morskie i słodkie oraz glebę. Heterotrofy; pożerają bakterie , etrytus i inne drobne organizmy.

A tak niegroźnie wyglądał.

#379
od października 2007

2008.01.27 09:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Oczywiście, masz rację, choć wciąż się nie mogę pogodzić z uamebowieniem tak ładnego "żyjącego na drzewie" - teraz ok? :)

#6443
od maja 2003

2008.01.27 09:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Teraz nie przypomina ameby, ale jak łazi w drewnie w postaci sluźni to z kolei zupełnie nie przypomina tego, co widać na Twoich zdjęciach :-))
Do działu śluzowców zagląda Ania Ronikier - wspólautorka "czeklisty" śluzowców w Polsce i dlatego dawanie wątków o śluzowcach do tamtego działu ma największy sens - zwiększa się szansa na oznaczenie.
i

#2361
od stycznia 2007

2008.01.27 10:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Paulo, chcesz przenieść wątek, daj znać Pimpkowi, przenosić wątki "potrafią", czyt. mogą, mają uprawnienia - Moderatorzy odpowiednich działów :)

#385
od października 2007

2008.01.27 10:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Pimpek, czy możesz przenieść ten wątek do pełzakowców, czyli działu ŚLUZOWCÓW?

#386
od października 2007

2008.01.27 10:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Już się zorientowałam, że tutaj nie mam takich uprawnień, jak u siebie :)

#3122
od listopada 2005

2008.01.27 12:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Stawiam na Arcyria. Co do gatunku, to się wstrzymam, jako, że ciągle niedokładnie oceniam barwę, co jest rzeczą niezwykle istotną. Najbardziej mi jednak pasuje A.obvelata.

#389
od października 2007

2008.01.27 19:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Bardzo dziękuję, Marku! I podziwiam Cię - rzetelnie uznajesz za przeszkodę w obiektywnej ocenie fakt, że postrzegasz kolory inaczej niż większość populacji. I normalnie, bez jakichś kombinacji, mówisz: kolory musi ocenić ktoś inny. Po prostu. Fantastyczne i wspaniałe. Wielu, zdecydowanie zbyt wielu badaczy i autorytetów nie przyznawało się do tej "słabostki". I z powodu ich miłości własnej oraz przekonania o własnej doskonałości klucze do oznaczania Ganodermataceae, nawet nowe, wciąż mogą doprowadzić do rozstroju nerwowego. Ja mam astygmatyzm i też mi to trochę przeszkadza, ale nie neguję faktów - bez soczewek widzę świat zupełnie inaczej-wymiarowo niż przeciętny ludź! :)

#3123
od listopada 2005

2008.01.27 22:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Paula, zdziwisz się, że jestem po operacji obu oczu. Jeśli chodzi o ostrość widzenia, to jest zadziwiająco ostra. Operacja 3 miesiące temu lewego oka przywróciła mi prawidłowe widzenie, lecz też mam podejrzenie niewielkiego astygmatyzmu, ale tylko lewego oka. Po operacji efekt jest taki, że wszystko wydaje mi się jaśniejsze, ale podczas, gdy np. prawym okiem widzę że coś jest granatowe, to lewe widzi to jako czarne. Patrzenie łączne stwarza, że wszystko jest pięknie trójwymiarowe i bardzo wyraźne, także śluzowce, do których mam niesamowitą słabość...
Dzięki za miłe słowa...
i

#1433
od maja 2002

2008.01.28 00:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Darek Karasiński (olaras)
Dla wyeliminowania problemów z subiektywnością postrzegania kolorów i niedoskonałości zarówno w postrzeganiu jak i nazywaniu ich, najlepiej posługiwać się jakims wzornikiem kolorów i cytować go przy opisie.
Przykładem wzornika kolorów może być "Methuen handbook of colour" Kornerup'a i Wanscher'a.
Sprawdzasz na planszach i stwierdzasz, że masz do czynienia z kolorem identycznym jak na planszy 11A8 - zaglądasz do indeksu i wszystko jasne - to karmazynowy (crimson). I już.

#393
od października 2007

2008.01.28 03:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Paula Probucka (mykola)
Marku, na pewno wszystko dojdzie do normy, kiedy tylko Twoje oczy przyzwyczają sie do... normalności. Na to trzeba troszkę czasu. I pewnie, jeśli (kto wie?) zawitam na najbliższy zlot grzybofisiów, to ja "bezszkłowa" będę korzystała z twoich dobrze widzących oczu :)) Fajnie jest mieć wokół siebie takich ludzi :)))

#3124
od listopada 2005

2008.01.28 10:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Darku, serdecznie dziękuję za linka do oznaczania kolorów. W wyszukiwarce jednak do planszy na razie nie dotarłem, jedynie do oferty książek, w których ona się znajduje. Popytam w księgarniach...
i

#2532
od maja 2006

Moim zdaniem to coś w okolicy Trichia favoginea, pełno takich zeszłorocznych "plastrów" na pniakach w lesie :-) Te zwisające, żółte "frędzelki" to włośnia, odróżniająca te twory od innych istot grzybo- i roślinopodobnych, aczkolwiek np. rodzaj Licea ich nie ma.
Ze śluzowcami jest Paulo tak, że nazwę mają od stadium pełzającego ale do oznaczenia konieczne są zarodnie.
Do śluzowców z tym :-)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2008 « Archiwum 2008 styczeń «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji