11 lutego w borze sosnowym wśród igliwia, natknąłem się na dwa małe grzybki koloru rdzawopomarańczowoochrowy. Blaszki przyrośnięte do trzonu. Średnica kapelusza około 1 cm; trzon długi i cienki. Co to za grzybek ?





i jego zarodniki:

Wygląda na "nieświeżą" Tubarie

Załączam jeszcze parę informacji i zdjęć mikro - może one coś więcej będzie można z nich wyczytać.
Zarodniki ciemnobrązowe, gładkie, z grubą ścianą, z porą rostkową, średnie wymiary zarodników od 5,4-5,6 x 8,5-9,6 µm. Wydaje mi się, że na ostrzach blaszek są cystydy (jestem laik i dopiero się uczę) - reszta na zdjęciach

ale ładne podstawki !! Ładne fotki, gratuluję !

Piotr, ale jakiego grzyba są te podstawki ?

Jakiego, to nie widać. Nadal sądzę, że to Psilocybe. Myślę, że zasuszona P. montana może być - ciemne zarodniki wielkości około 10 um, z grubą ścianą, gładkie. Na zdjeciach nie widać cystyd, jedynie p[odstawki w róznym stadium rozwoju. Przydałby się preprat z samego ostrza blaszki pod 10x i 40x - byłoby widać pewnie czy cos tam wystaje czy nie. Preparat, na którym widać granicę między ostrzem blaszki a roztworem.

Żeby nie było, że nic nie odpowiem, odpiszę TO CO WIEM, czyli "tego co go mikroskopowałeś Wojtku!"..... i na tym moja wiedza się kończy.
Jedyne co wiem o podstawkach, to to że jeśli są "strzępkowe", z trzema przegrodami, i sterygmy odstają na boki - to coś z grupy Auricularia. A wiem to tylko dla tego że taki podstawczak pasożytował na badanej przeze mnie Orbilia fraxini :))))

Aniu jeszcze raz poszukam tych cystyd. Jak się uda to wrzucę foty.

Nie wiem chyba słaby ze mnie uczeń, ale ja nie wiem czy mi się udało znaleźć jakieś cystydy. Odłupałem kawałek blaszki i zmikroskopowałem i otrzymałem coś takiego:
(x 400)




(x 1000)

Tu nie ma cystyd. Wojtku jesteś pewien, że oglądasz odpowiednią krawędź blaszki? To musi być ostrze blaszki. Ta dolna krawędź blaszki.

Aniu zaraz zrobię jeszcze jeden preparat, jednak wydaje mi się, że oglądałem dobrą stronę, ale oczywiście mogę się mylić. No cóż brak wprawy. Jak go zmikroskopuje to wrzucę. Aniu może głupiutkie pytanie. Ja myślałem, że cystydy występują wraz z podstawkami na brzegu (ostrzu blaszki). Czy mam rozumieć, że jeżeli robiłem zdjęcia od strony cięcia blaszki (a nie od strony ostrza) to tam występują podstawki, ale brak będzie cystyd ?

tak, dokładnie. Cystydy na blaszkach dzielimy na dwie kategorie - cheilocystydy (i tu o nie chodzi) - występują wyłącznie na ostrzu blaszki (razem z podstawkami, ale zazwyczaj wyraźnie się różnią wygladem). I pleurocystydy - na powierzchni blaszki - widać je najlepiej na powierzchni cięcia. I wygląda na to, że pleurocystyd nie ma (i dobrze - w tym gatunku nie powinno ich być), ale cały czas nie wiemy nic o cheilocystydach - tych wyłącznie z ostrza blaszki).

Aniu wrzucam kilka zdjęć z nowego preparatu. Blaszkę sfotografowałem z wszystkich stron bo nie za bardzo wiem która strona to ostrze (jeszcze wiele czasu nauki - Twoich korepetycji:))) ).Poniżej zdjęcia z wszystkich czterech stron: zdjęcia robione od góry w kierunku wskazówek zegara. Wszystkie zdjęcia x 400.

No i pięknie :-)
Trafiłes na ostrze :-)) Widać je (wraz z cheilocystydami) na zdjęciach 1, 2, 3 4, 5 i 13, 14, 15.
Zdjęcie 15 wklejam przycięte z zaznaczonymi cystydami. Według mnie potwierdzają, że jest to P. montana. Kształt pasuje "jak ulał"
Wojtku, numeruj zdjecia jak je wstawiasz, bo łatwiej wtedy je omawiać w razie potrzeby.

OK - będę numerował. Dzięki Aniu za kolejną lekcję. Rozumiem, że to co zaznaczyłaś w prostokąty to są właśnie poszukiwane cheilocystydy.

Tak, to grupki cheilocystyd na ostrzu blaszki. Tego szukaliśmy :-) Z sukcesem :-)