Po odgarnięciu liści przed wykopaniem dołka na jakiś nowy nabytek ukazały się takie maleństwa ok 3-4cm wys. kapelusiki 1,5-2cm.Miejsce wilgotne na działce w Puszczy Solskiej.


Łaziłem po sieci ale nie znalazłem nic podobnego ( w kwestii grzybków jestem zielony).Będę wdzięczny za identyfikację lub jakiś trop.

Piękne fotografie.
Jest to szyszkolubka kolczasta - Auriscalpium vulgare.

Używasz lampy pierścieniowej?

Dwie lampy błyskowe (takie wkręcane w dużą oprawę 220V po 68zł sztuka) plus kabelek synchro plus kawałek czarnego materiału na ścianie w pokoju na strychu.
Wadą tego zestawu jest jego stacjonarność, ale na razie pstrykam roślinki ze swojej działki i nie jest to problem.
A w plenerze statywik dłuższe czasy i blendowanko lustereczkiem no i wyzwalanie pilotem żeby nie poruszyć.
Pierścieniówka byłaby spełnieniem marzeń, ale te ceny.

Ale efekt świetny.
No niestety pierścieniowe są drogie jak cholera, choć jest tańsza opcja: http://www.allegro.pl/item323638928_lampa_pierscieniowa_do_makrofotografii_nowa_nikon.html
Sprawiłem sobie właśnie. Jeszcze nawet porządnie nie testowałem. Swoją drogą, nie mam doświadczenia z lampami. Wiem już natomiast że nie działa na moje aku 2500 mAh... które specjalnie do niej kupiłem. Ponoć to kwestia różnicy napięcia (1,2V w odróżnieniu od alkalicznych - 1,5V). Ciekawe jakie jeszcze niespodzianki mi sprawi...
Bydle niby ma i-TTL ale czymś się musi różnić od tych drogich.

Niestety różni się użytymi diodami. Są one z różnych worków - czasami każda ma inna temperaturę światła :(
Jaki miszmasz kilku LEDów, gdzie każdy ma inna temperaturę może totalnie pomieszać kolory na zdjęciu makro.
Przy większych obiektach, takich 5mm i węcej to nie za bardzo ma znaczenia, ale przy takich < 1mm już jest bardzo wazne.

Aby być dokładnym muszę zwrócić uwagę tez na to, że i wśród oryginalnych Nikkonówych pierścieni większość (niestety) ma diody LED z różnymi temperaturami.

Jeśli stacjonarne studio Was nie przeraża polecam skompletować sobie zestaw z profesjonalnych oświetlaczy + światłowody. Należy zwrócić uwagę, aby temperatura światła wynosiła dokładnie 5500K - to jest temperatura dziennego światła w południe przy zachmurzonym niebie, czyli idealnie BIAŁE.



Na zdjęciu jest mój Olympus Truelux, który domyślnie dane takie światło, ale gdyby stosowac inne zamienniki można używać filtrów, które emitowane światło obetną do 5500K.

Rozgałęziając wiązki światłowodowe o żądanym przekroju na kilka - można użystac doskonałe oświetlenie nawet bardzo dużych obiektów w każdej strony - wówczas uzyskujemy idealny stacjonarny zestaw.

W specyfikacji podają t. b. 5600 K a nie 5500, więc mogą mówić prawdę. Operowanie b.b. w st. Kelvina też może pomóc. Chociaż dla mnie to i tak nie do atelier tyl;ko w teren, gdzie nigdy nie jest światłem głównym. Na inną i tak mnie narazie nei stać. Czas pokaże jak to wychodzi w praniu.

Piotr pisze o oświetlaczu LEDowym a Ty kupiłeś lampę błyskową i z balansem bieli nie będziesz miał żadnego problemu.
Bardzo jestem ciekaw Tomaszu Twoich opinii o tej lampie, bo wyczytałem że ma się pojawić wersja z pTTL do Pentaxa.
Trochę opinii pentaksiarzy na ten temat jest tutaj http://manufactura.home.pl/p-pl/printview.php?t=6200&start=30&sid=1ca2f303241a4fbfc9180882684593ea
Mówiąc szczerze TTL nie jest mi specjalnie potrzebny bo makro robię full manualnie a roślinki w odróznieniu od robaczków mają tę zaletę ze nie są płochliwe i jest czas na spokojne przeanalizowanie ekspozycji.

Też korzystam wyłącznie z manualnych ustawień ekspozycji i zazwyczaj ostrzę manualnie. Myślałem że TTL dopasowuje moc błysku na podstawie wskazań światłomierza niezależnie od trybu. Jakoś właśnie tego nie moge skumać. Niestety nie ma w tej lampie możliwośći manualnego regulowania mocy błysku, co odpowiadałoby mi najbardziej.

Wielka szkoda, bo dla mnie ręczne ustawianie też byłoby ideałem.
Też nie znam szczegółowej teorii TTL ale tam pomiar odbywa się chyba w czasie przedbłysku.

Wiem, ze na pewno odbywa się przez obiektyw. Ta lampa (w odróżneiniu od wbudowanej np do Nikona D80) nie wytwarza przedbłysku. Natomiast opcjonalne światło wspomagające pomiar światła w aparacie - nie dociera do fotografowanego obiektu, ponieważ pierścień lampy nakręcany na obiektyw zasłania tenże promień światła.

Czekam niecierpliwie na pierwsze wrażenia i pierwsze Twoje fotki oświetlone nową lampą.