12 kwietnia, obumierające lub obumarłe drzewo liściaste:



a na nim to:



w porównaniu z telefonem, rozmiar rzeczywisty jakieś dwa cm więcej na średnicy:




Tak wygląda od spodu, krawędź owocnika lekko podgięta przeze mnie:



a to naturalny rozmiar tego co pod spodem:



To wszystko co mam o tym grzybku, czy można go rozpoznać po tych informacjach?

Sądzę,że to niedobitek boczniaka ostrygowatego

Dzięki:)
To też mnie by smakował, nie tylko ślimakom :-)
Gdyby nie to, że rósł bliziuteńko rezerwatu i nie zabrałabym go ze sobą.

Podejrzewam,że jest nie-zjadalny...

Z racji podeszłego (jak na tego grzybka) wieku ? :)

I jak tu trafić dobrze, gdy byłam w tym samym miejscu 10 lutego, to jeszcze nie było żadnej oznaki, że wyrośnie:



a 12 kwietnia to już "zgrzybiały staruszek" :(

Młode boczniaki sa super potem robią sie łykowate-mimo,że dobrze wyglądają...

A nie byłoby możliwości, że to objedzony i stary boczniak czapeczkowaty? Wówczas i pora występowania nie byłaby dziwna. Czy nie widziałaś choćby szczątków osłony na blaszkach albo przy krawędzi kapelusza? Zaraz poczytam w literaturze.

Niestety - nic więcej nie mam i nie wiem o tym grzybku :(

Boczniak czapeczkowaty - gatunek wymierający - ale miałabym farta, gdybym natrafiła na ten gatunek :-)))
Pewnie trzeba będzie poczekać rok, by się przekonać?

A może zacząć od gatunku drzewa???

To jest buk i zejściowy boczniak ostrygowaty.