Mam dylemat. Znalazłem czarki, co do których skłaniał bym się że są cz. szkarłtne bo:
brzeg miseczek jest jakby z "kołnieżykiem", bo połowa zarodników wygląda jak u szkarłatnej,
ale włoski są poskręcane, i część zarodników ma na szczytach "wgniecenia". Poniżej zdjęcia. Preparat w KOH.











(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 05.maja.2008)

Dodam jeszcze kiełkujący zarodnik:

Zarodniki i konidia w Czerwieni Kongo

Wg mnie na 99,99% cz. austriacka
1. Na foto 4 te wgłębienia na końcach zarodników
2. Na foto 6 i 7 konidia (zarodniki wtórne)
3. Poskręcane włoski (chociaż tą cechę ja uważam jako drugorzędną)

na 100% austriacka

Dziękuję za pomoc.
Mam jeszcze pytanie, jak w takim razie wyglądają konidia czarki szkarłatnej?

Węższe, z dwoma kropelkami i konidiofory tworzą się tylko na jednym biegunie zarodników workowych.
http://www.gbif-mycology.de/HostedSites/Baral/Sarcoscypha_keys.htm

Proszę mnie poprawic, jeżeli się mylę, bo chyba w swojej wypowiedzi wprowadziłem w błąd ???!!!
Na foto 6 i 7 chodziło mi o konidiofory, a nie o konidia :-)

Szczerze powiem, że tak na pewno nie udało mi się znaleźc (rozpoznac) konidium - wolnego zarodnika wtórnego pod mikroskopem (bardzo kiepskim).
Przypuszczam ???, że na foto 8 (ostatnim) w samym środku - i nie tylko - są właśnie typowe typowe konidia cz. austriackiej ???

Aniu, wszelkie znalezione wysuszone "skrawki" pojadą do Ciebie po niedzieli - nie było mnie w kraju ponad 2 tygodnie.
Obawiam się jednak, że raczej ciężko (ze względu na mijający czas) będzie mi znaleźc jutro żywy "skrawek".

Dziękuję za pomoc. Zauważyłem też że dobrą cechą jest wielkość konidiów, u czarki szkarłatnej są 2-3 razy mniejsze niż u cz. austriackiej.
Konidia czarki austriackiej - 12-16x4,5-5,5 um
Konidia czarki szkarłatnej - 4-4,5x2,2-2,7 um

Tak, na 6 i 7 to konidiofory.
Na 8 w czerwonych ramkach - konidia - bardzo typowe dla czarki austriackiej. Wykluczające inne gatunki czarek.