pierwsza pochodzi z Lublińca ok 2-3 mm na rozkładającym się drewnie

druga okolice Baraniej góry w bradzo wilgotnym miejcu przy rowie melioracyjnym

Mam pytanie, dlaczego wszystkie dotychczas znalezione w górach mają "dziurę" w środku. Spotkałem się z tym w trzech przypadkach.

To są uszkodzenia mechaniczne, lub coś je podgryzło... Zwróć uwagę, że w miejscu "dziury" nie ma rzęsków...

Dziwiło mnie to że kilka rosnących obok siebie wygladało podobnie za kilka dni w innym miejscu to samo. Inny przykład na foto.

Niekiedy w takich miejscach, gdzie hymenium jest uszkodzone wytwarzają się komórki identyczne z tymi na brzegu miseczki ze wszystkimi tego konsekwencjami, np., właśnie włoskami ;)
A tu tak jak Marek pisze - cosik je zeżarło :)

TYLKO MIKROSKOP

Ani mikroskopu, ani tego grzybka niet...;-)