.... i brak pojęcia, co to może być. Postawiłabym tezę, że w moim Przewodniku Gumińskiej i Wojewody (1985) nie ma tego gatunku, jeśli jest, wejdę pod stół i odszczekam ;-)

Proszę o wskazówkę, np. jaka to może być rodzina, dalej chciałabym jeszcze próbować sama :-)))

Zebrany w Poznaniu 21.10.08, w takim mini-parku (ok. 100 m2) z drzewami liściastymi (klon, lipa, topola) i nieco szpilkowych (sosna, żywotnik). Rósł pojedynczo, zapach wg mnie nikły, przyjemny, jakby grzybowy(?), smak - jakby rzodkwi(?). W każdym razie na pewno nie gorzki, nie piekący. Zebrany w dzień słoneczny, suchy i już po rosie, więc kapelusz był suchy, sądzę, że bez tendencji, by był śluzowaty, lepki, kleisty na powierzchni.

Poszczególne cechy makro na zdjęciach poniżej, jest przekrój, ale wykonany następnego dnia po zbiorze, po wykonaniu wysypu. Wysyp - biały.

























(wypowiedź edytowana przez topazzz 25.października.2008)

Opieńka

Ha, to już wiem, gdzie się potykałam, w punkcie:

"grzyby zrośnięte podstawą trzonów w zwarte kępy po kilkanaście (a nawet kilkadziesiąt) sztuk razem"

Tu zawsze wybierałam opcję:

"owocniki rosnące pojedynczo, najwyżej po 2 lub 3 sztuki razem"

bo mój owocnik RÓSŁ TYLKO JEDEN JEDYNY i wyrastał z ziemi pośród trawy - pozornie z ziemi?.
Ależ to mnie zmyliło. Zatem rozglądam się teraz w opieńkach, a potem to wejdę pod ten stół (p. pierwszy post .... ;)

Teraz proszę o czas dla mnie, bez dalszych podpowiedzi :-)))

(A swoją drogą, ja to się "znam" na grzybach, jejku, opieńki nie rozpoznać, ale u mnie w domu nie było tradycji zbierania opieniek... Teraz wiem, że mój Dziadek mógł przekazać mi swoją wiedzę o "surojadkach" - gołąbkach - jakie zbierał, czy też zbierał opieńki, tego jeszcze nie wiem, ale te "surojadki" to zbierał daaaawno, jak ja byłam mała :( Dziadek żył dłuuugo, ale był bardzo zapracowany zawsze w swoim ogrodnictwie i nie chodziliśmy razem do lasu ...... :-(((

(wypowiedź edytowana przez topazzz 25.października.2008)

Opieńki sprawiają kłopot swoją zmiennością :-)))